"Super Express": - Spodziewał się pan, że Jarosław Gowin odejdzie z PO właśnie w taki sposób i z takiego powodu?
Dr Rafał Chwedoruk: - Z całym szacunkiem dla Jarosława Gowina, wchodzi on na drogę, na którą wchodziło wielu poważniejszych od niego polityków.
- Czyli?
- Tworzenia partii liberalno-konserwatywnej, która będzie liberalna w kwestiach ekonomicznych i bardzo tradycjonalistyczna w kwestiach światopoglądowych. Nie da się tak funkcjonować w krajach katolickich w Europie, a już w szczególności w Polsce. Tutaj w ślad za liberalizmem ekonomicznym idzie liberalizm kulturowy, a z kolei konserwatyzm światopoglądowy wiąże się z akceptacją nauki społecznej Kościoła. Związanie swojego odejścia z tematyką OFE wskazuje, że Jarosław Gowin liczy na poparcie nieformalnego lobby związanego z OFE i symbolizowanego przez Leszka Balcerowicza. Chyba w większym stopniu będzie chciał być Leszkiem Balcerowiczem niż PiS-em bis.
- Jaki będzie następny ruch Jarosława Gowina?
- W polskiej polityce droga polityka, który opuszcza swoją partię, jest klasyczna i nudna do bólu. Gowin ją kontynuuje. Taki polityk mówi, że kierownictwo tej partii jest do niczego, ale on bardzo lubi jej członków i zachęca, by poszli za nim. A w ogóle to on nie lubi partii politycznych. Będzie więc daleko niezależny, bo w imię tej niezależności dał się przecież ukrzyżować. Założy coś, co będzie oddolne, obywatelskie i broń Boże, nie będzie partią polityczną. Tak właśnie powstała znaczma część polskich partii, z Platformą na czele. Widzieliśmy to również w przypadku Ryszarda Kalisza. Jarosław Gowin podejmie próbę weryfikacji wyborczej w wyborach unijnych, a potem w samorządowych.
- To, że Gowina już nie będzie w Platformie, pomoże jej czy ją jeszcze bardziej osłabi, jeśli chodzi o sondaże poparcia wyborczego?
- Gdy Ryszard Kalisz odchodził z SLD, pozwoliłem sobie na refleksję, że Kalisz z wozu, partii lżej. I tak się chyba w sondażach stało. W przypadku Gowina wydaje mi się, że to nie będzie miało większego znaczenia. To był polityk głównie lokalnego formatu, notabene skłócony z innymi liderami krakowskiej PO.
- O Gowinie, jako polityku, mówi pan w czasie przeszłym? Takiego czasu należy już używać?
- Aż tak może rzeczywiście nie. Ale polscy politycy czasami są naprawdę trudni do przeniknięcia dla politologa.
Dr Rafał Chwedoruk
Politolog