Zbliżający się rok będzie kolejnym, który upłynie pod znakiem walki PO - PiS. Walki, która po raz kolejny nie przyniesie rozstrzygnięć i przełomów. Na pewno nie przyniesie ich nadciągający, jak straszą ekonomiści, kryzys gospodarczy. Poparcie dla Platformy nie powinno spaść poniżej akceptowalnego dla jej szefostwa poziomu. Problemy gospodarcze nie poprawią też znacząco notowań PiS. W tle tej walki ciekawe będzie to, jak wielu Polaków ona zmęczy i zachęci do wyjścia ze swoich politycznych okopów. 2013 rok będzie także czasem zwiększonej aktywności lewicy, która w tym przedwyborczym roku będzie próbowała zająć jak najlepsze pozycje i pokazać, że nie jest skazana na życie w cieniu konfliktu Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego.
Dr Bartłomiej Biskup
Politolog, UW