Donald Tusk jest jednym z najaktywniejszych polityków w sieci, gdzie często zamieszcza krótkie filmiki. Ostatnio chociażby zachęcał prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego do wzięcia udziału w debacie mówiąc, że „nie ma się czego bać” czy przesyłał pozdrowienia dla teściowej jednego z internautów. Ostatnio wypowiedział się na temat zdrowia.
- Za rządów PO do „głupiego dentysty” na NFZ szło się za parę dni od umówienia wizyty. Dziś się czeka po 1,5 miesiąca – przeczytał lider PO.
- A do mądrego jeszcze dłużej. Tak serio, no nie, nie spotkałem głupiego dentysty. Natomiast wszyscy wiemy, co to jest bolący ząb. Z tymi kolejkami to jest rzecz zupełnie niebywała. Do mnie codziennie ludzie piszą listy. Jeden pan napisał, że na operację biodra ma czekać 6 lat. Tak źle jeszcze nie było – stwierdził Donald Tusk.
Były premier dużą wagę przykłada do tego, co piszą internauci. Jak widać podziela ich negatywną opinię o publicznej służbie zdrowia, a zwłaszcza o długich kolejkach do specjalistów. Jak na razie jednak jego partia nie przedstawiła konkretnych propozycji w tym zakresie.