Donald Tusk wystąpił z przemówieniem na wiecu opozycji w Budapeszcie. Nawiązał do wojny na Ukrainie
W rocznicę wybuchu węgierskiej rewolucji narodowej z 1848 roku, zjednoczona węgierska opozycja zorganizowała demonstrację w Budapeszcie, przed wyborami, które odbędą się już na początku kwietnia. Głównym gościem demonstracji był Donald Tusk, który to gorąco zachęcał Węgrów do głosowania na polityków, którzy to nie prowadzą polityki proputinowskiej. - Wasze wybory są tak ważne dla was i całej Europy i dla marzeń Ukraińców o niepodległym państwie. Wszyscy marzymy, by wolny świat, Zachód, który budzi się z letargu, był rzeczywiście zjednoczony. Żeby przestały targać politykami w Europie wątpliwości, po czyjej stronie jest dobro, a po czyjej stronie jest zło - grzmiał Donald Tusk.
I stanowczo podkreślił: - Wiktor Orban i jego ekipa, zapracowali bardzo ciężko na opinie najbardziej proputinowskiego rządu w Europie. A wojna o przyszłość Europy toczy się w każdym europejskim kraju. Niestety, nie brakuje polityków, którzy dla pieniędzy albo z powodu politycznej ślepoty są w stanie wspierać Putina. Dzisiaj musimy wyraźnie powiedzieć w Budapeszcie, Warszawie, Paryżu, Brukseli, nie chcemy Putina w Europie. Bo Putin w Europie, jego wizja państwa, wizja którą podzielają niektórzy europejscy politycy, także tu niestety w Budapeszcie, to wizja państwa autorytarnego, z cenzurą, skorumpowanego, wyznającego kult siły, a nie reguły praworządności. Dlatego Europa patrzy z nadzieją na Was w czasie tych kluczowych wyborów na Węgrzech.
Donald Tusk w Budapeszcie tak zakończył swoje krótkie, ale dosadne wystąpienie: - Kiedy pójdziecie głosować, nie wierzcie politykom, którzy uważają, że kapitulacja przed Putinem, to sposób na bezpieczeństwo i pokój. - Idźcie i zwyciężajcie – zachęcił Węgrów do pójścia do urn wyborczych.
W zaplanowanych na 3 kwietnia wyborach na Węgrzech zmierzą się rządzący od 12 lat krajem Fidesz premiera Viktora Orbana oraz blok Zjednoczeni dla Węgier, który współtworzy sześć partii opozycyjnych z Peterem Marki-Zayem na czele.