Donald Tusk skomentował aferę z zegarkiem w Sejmie. Wystarczyło jedno zdanie

Donald Tusk odniósł się do zamieszania, jakie miało miejsce podczas posiedzenia Sejmu 26 kwietnia. Wówczas na mównicę sejmową wszedł Jakub Rutnicki z KO, który pokazał posłom wydruk zegarka na rękę.

- Rozmawiamy o nazwiskach. Brakuje tu jednego nazwiska - pana posła Mariusza Błaszczaka, który od wczoraj siedzi bardzo cicho, a powinniśmy mówić o "komisji wstydu Błaszczaka" - mówił. - Działają wyłącznie w taki sposób, aby sobie zapewnić fantastyczne prezenty. Gratuluję - dodał.

Odniósł się tym samym do wypowiedzi wiceministra obrony narodowej Cezarego Tomczyka, który w czwartek 25 kwietnia, który informował o wykrytych nieprawidłowościach. Według dokumentów, jakie pokazał, Ministerstwo Obrony Narodowej miało nabyć zegarek na rękę o wartości ok. 6000 zł, który miał być prezentem dla wiceszefa resortu obrony narodowej Korei Południowej, ostatecznie zaś trafił do byłej szefowej Centrum Operacyjnego Ministra Obrony Narodowej Agnieszki Glapiak.

Kradzieże w MON?! Tomczyk mówi o ludziach Błaszczaka i zegarkach. "Taki sobie wybrałam"

- W pierwszych dniach urzędowania nowego szefostwa MON, w wyniku działań Służby Kontrwywiadu Wojskowego zidentyfikowano proceder, który miał polegać na tym, że najważniejsi współpracownicy szefa MON dopuszczali się "nielegalnego pozyskiwania, mówiąc wprost kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw przez ministra Błaszczaka - oznajmił Cezary Tomczyk.

Na słowa Jakuba Rutnickiego zareagował były szef MON Mariusz Błaszczak, który wszedł na sejmową mównicę, który zaczął opowiadać o tym, jak dobrze sprawowało się ministerstwo w czasach rządów PiS. Sprawę skomentował Donald Tusk na Twitterze.

- Kto zegarkiem wojuje, ten od zegarka ginie - stwierdził krótko premier.

To z kolei nie umknęło byłemu wiceministrowi rolnictwa Januszowi Kowalskiemu, który odniósł się na Twitterze do postu Donalda Tuska.

- Za jakie grzechy musimy się męczyć z takim infantylnym i niepoważnym premierem? - napisał polityk.

W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Donald Tusk: