Wezwanie potwierdził pełnomocnik byłego premiera mecenas Roman Giertych (46 l.), który poinformował wczoraj, że jego klient najprawdopodobniej stawi się na przesłuchaniu.
Tusk ma być przesłuchany w charakterze świadka w sprawie katastrofy smoleńskiej, ale nie wiadomo, którego konkretnie wątku śledztwa przesłuchanie będzie dotyczyć.
To kolejne wezwanie Tuska przez prokuraturę. Był już przez nią przesłuchiwany 19 kwietnia. Wtedy były szef Platformy Obywatelskiej przyjechał z Sopotu do Warszawy pociągiem, a na Dworcu Centralnym tłumnie witali go zwolennicy. Po wyjściu z przesłuchania przewodniczący Rady Europejskiej powiedział, że nie może udzielić żadnych informacji na temat śledztwa, ale sprawa ma charakter polityczny.
Mecenas Roman Giertych skomentował wczoraj, że obie daty wezwań na przesłuchanie nie były przypadkowe. - Sądzę, że ten termin i poprzedni były skorelowane z planami obozu rządzącego dotyczącymi zmian w systemie wymiaru sprawiedliwości - podkreślił pełnomocnik Donalda Tuska.