We wtorek, 15 października minie dokładnie rok od poprzednich wyborów parlamentarnych. Czas więc na podsumowanie tego, co się udało, a tego, co nie wyszło. To właśnie o tym m. in. dyskutują teraz na specjalnym posiedzeniu politycy KO, którzy wraz z premierem pojawili się w Otwocku pod Warszawą. Z naszych informacji wynika, że politycy omawiali jak dotąd między sobą wiele kwestii, jak choćby stosunek klubu do wspólnego rządu koalicji. Ale była też mowa o przyszłych sprawach, jak nadchodzące w 2025 roku wybory prezydenckie, w których partia jeszcze nie zaprezentowała swojego kandydata. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, premier Donald Tusk miał na spotkaniu zagrzewać swoich polityków do pełnej gotowości i zaangażowania w nadchodzącą kampanię.
– Premier mobilizował nas do jeszcze bardziej wytężonej pracy, była mowa też o relacjach na linii klub - rząd. Oczywiście poruszona była kampania prezydencka, same wybory i wielka mobilizacja posłów, żebyśmy harowali w terenie. Było też m.in. o podsumowaniach prawie roku rządu – opowiada nam jeden z posłów PO. Premier miał także poruszyć dyskusję na temat powodzi. – Premier przedstawiał całą sprawę, mówił, co w tej sprawie rząd będzie jeszcze robił – dodaje nasz rozmówca.
Z naszych informacji wynika, że premier Donald Tusk na spotkaniu odniósł się także do swoich koalicjantów. Mówił o jedności w kontekście wyborów prezydenckich:
– Musimy być tolerancyjni i wyrozumiali dla naszych koalicjantów – takie słowa, jak słyszymy od jednego z polityków PO, padły ze strony premiera w kierunku polityków Koalicji Obywatelskiej.