Budżet UE to kilku dobrych dni jest sprawą, która mocno dzieli polityków. Podział jest dość klarowny - opozycja de facto popiera łączenie praworządności z unijnym budżetem, PiS jest zdecydowanie przeciwko takiemu rozwiązaniu. Niepodziewanie jednak Jacek Prusinowski odkopał coś, co rzuca całkiem nowe światło na całą sprawę. Chodzi o wywiad Donalda Tuska dla TVN24 z lipca 2018 roku. To, co powiedział wówczas ówczesny szef Rady Europejskiej, zupełnie nie mieści się w narracji Platformy Obywatelskiej. Tusk spytany został wtedy właśnie o uzależnienie wypłaty środków unijnych od przestrzegania zasad praworządności. - Uważałbym to za bardzo ryzykowne i krok w niewłaściwym kierunku. Nie byłoby dobrze, gdyby mieszać dwa porządki. Pieniądze, które w budżecie przeznaczamy na różne kwestie, nie powinny podlegać kryteriom czysto politycznym - ocenił zdecydowanie były premier.
ZOBACZ TAKŻE: Dziwna plama przy przyrodzeniu Sikorskiego. Prezes nazwał to wprost [FOTO]
CZYTAJ TAKŻE: Skradziono zdjęcie Kasi Tusk! Okazało się być wiele warte! Finał historii wyciska łzy
Prusinowski screen z rozmowy Donalda Tuska opatrzył bardzo wymownym komentarzem. - "Bardzo ryzykowne, krok w niewłaściwym kierunku." To nie Zbigniew Ziobro, nie Jarosław Kaczyński, nie Mateusz Morawiecki, ale Donald Tusk o powiązaniu unijnych środków z praworządnością w TVN24. Lipiec 2018 - napisał na Twitterze dziennikarz Radia Plus. Ups...