Filmik Donalda Tuska w internecie
Donald Tusk zamieścił na platformie X krótki filmik, w którym to nawiązuje do wielu zdarzeń z ostatnich dni i do wielu tematów. Swoje wystąpienie rozpoczyna słowami: "Na pewno się przejmujecie ostatnimi zdarzeniami...". O co chodzi Donaldowi Tuskowi? Dlaczego teraz decyduje się na takie wystąpienie? Po chwili kontynuuje, że niepokój Polaków ma wynikać m.in. z powodu polityki celnej Donalda Trumpa, wojny na Ukrainie, nielegalnej migracji. To według Tuska główne bolączki jego rodaków. "Tak, jest się czym przejmować" - podkreśla premier. Ale od razu zaznacza, że choć jest czym się przejmować, to nie ma czego się bać. Zdaniem Donalda Tuska rządzący naszym krajem doskonale sobie radzą z rozmaitymi wyzwaniami i kryzysami, zapewniając Polakom bezpieczeństwo i godne życie. Tusk zaznacza, że mamy rekordowy wzrost gospodarczy, dobrze uzbrojoną armię, skuteczną politykę migracyjną. "Uzyskaliśmy naprawdę autentyczne przywództwo w Europie" - twierdzi premier Polski w opublikowanym filmiku. I płynnie przechodzi do meritum swojego nagrania. "Za chwilę możemy mieć mądrego, silnego, ale przyjaznego prezydenta. Wszystko jest w naszych rękach" - zaznacza Tusk. O kogo chodzi? Oczywiście o Rafała Trzaskowskiego, kandydata PO na prezydenta Polski. "To musi być rok przełomu. Rok Polski" - kończy swoje wystąpienie Donald Tusk.