Gazety

i

Autor: Pexels Wybory 2023. Daria Gosek-Popiołek poinformowała o odmowie druku jej materiałów przedwyborczych

NASZ WYWIAD

Dobra wiadomość dla wolności słowa i rozliczania władzy

2025-01-24 4:15

Krzysztof Izdebski Członek Zarządu Fundacji im. Stefana Batorego komentuje: - Organizacje społeczne i dziennikarze od wielu lat postulowali całkowite wykreślenie tego przepisu z Kodeksu Karnego wskazując, że zniesławienie powinno być raczej przedmiotem procesu cywilnego. Chodzi o to by nie angażować struktur państwa - np. prokuratury w sytuację, w których może chodzić nie tyle o dobra osobiste co o tłumienie krytyki prasowej. Przyjęte rozwiązania w dużym stopniu eliminują to ryzyko, ale cały czas pozostaje furtka.

„Super Express”: - Po latach starań mają w końcu nastąpić zmiany w osławionym art. 212 kodeksu karnego, który nie tylko przewiduje drakońskie kary za zniesławienie, w tym karę ograniczenia wolności, ale pozwala też prokuraturze wszczynać śledztwo z urzędu. Choć art. 212 ma pozostać w prawie, jego przepisy mają być złagodzone. To wystarczy?

Krzysztof Izdebski: - Przede wszystkim to bardzo dobra wiadomość dla wolności słowa i rozliczania władzy, że rządzący na poważnie zabrali się za zmiany w obszarze penalizacji zniesławienia. Choć zostaje pewien niedosyt. Organizacje społeczne i dziennikarze od wielu lat postulowali całkowite wykreślenie tego przepisu z Kodeksu Karnego wskazując, że zniesławienie powinno być raczej przedmiotem procesu cywilnego. Chodzi o to by nie angażować struktur państwa - np. prokuratury w sytuację, w których może chodzić nie tyle o dobra osobiste co o tłumienie krytyki prasowej. Przyjęte rozwiązania w dużym stopniu eliminują to ryzyko, ale cały czas pozostaje furtka.

- Środowiska dziennikarskie i eksperckie wskazują, że art. 212 ma efekt mrożący. Te zmiany go zlikwidują?

- I taka właśnie furtka może utrzymać dotychczasowe obawy dotyczące poruszania rzeczy istotnych ze strony interesu publicznego, a jednocześnie mogących spotkać się z reakcją odwetową ze strony krytykowanych. Jeśli proponowane zmiany wejdą w życie, należałoby je na bieżąco monitorować, by zobaczyć, czy faktycznie ich stosowanie osłabiło, czy nawet wyeliminowało ów mrożący efekt. Ważną rzeczą w kontekście zmniejszania tego zjawiska są również zaprezentowane przez ministra sprawiedliwości rozwiązania ograniczające tzw. SLAPPY – są to procesy, które toczą się przeciwko dziennikarzom czy aktywistom tylko po to, by narazić ich na koszty i konieczność udziału w wieloletnich postępowaniach sądowych i zniechęcić ich np. do informowania o nieprawidłowościach urzędników. To niezwykle istotny krok do większej kontroli władz publicznych i mniejszej obawy przed wykorzystywaniem prawa do zamykania ust dziennikarzom.

- A może właśnie art. 212 powinien całkowicie zniknąć z kodeksu karnego?

- Tak, chociaż pojawiają się oczywiście argumenty, że w niektórych przypadkach osoba zniesławiana powinna liczyć na wsparcie państwa, jeśli ktoś ją zniesławia – słowa mogą nie tylko ranić, ale znamy drastyczne przypadki, że przyczyniły się w konsekwencji do czyjejś śmierci. Pytanie, czy to wsparcie państwa musi odbywać się na poziomie uznania zniesławienia za przestępstwo, czy nie wystarczy np. usprawnić system poradnictwa prawnego, by mógł skutecznie pomagać osobom zniesławionym w dochodzeniu swoich praw przed sądami cywilnymi.

- Przewodniczący zespołu przy Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego, która zmiany proponuje, uważa, że w zamian za złagodzenie przepisów karnych, powinna zostać wzmocniona ochrona na płaszczyźnie cywilnoprawnej. To rozwiązanie nie zastąpi jednej formy kagańca innym?

- Pytanie na czym miałoby dokładnie polegać to wzmocnienie. Jeśli na wsparciu strony poszkodowanej, to nie widzę dużego zagrożenia. Eliminuje je też wskazana wyżej propozycja ochrony przed SLAPP-ami. Najważniejszym i jednocześnie najtrudniejszym problemem do rozwiązania jest tempo działania sądów. To, że postępowania trwają tak długo, nie służy ani osobom, które są bezpodstawnie oskarżane o zniesławienie, jak i tym, którzy słusznie chcą bronić swoich dóbr osobistych.

Rozmawiał Tomasz Walczak

Polityka SE Google News
Autor:
Wieczirny Express - Liberadzki Gosek
Express Biedrzyckiej - seria DOBRZE POSŁUCHAĆ
PANIKA w Europie?! Dr. Sobiech: Mamy powodu do NIEPOKOJU... EXPRESS BIEDRZYCKIEJ