Ministerstwo Sprawiedliwości chce rozszerzyć krąg osób uprawnionych do bezpłatnej pomocy prawnej. Powód? Obecnie nie pokrywa się on "z realnymi potrzebami" - poinformował w Sejmie wiceszef resortu Marcin Warchoł (37 l.). Polityk zapowiedział, że niebawem z takiej pomocy będą mogły korzystać osoby niepełnosprawne, bezrobotne i te pobierające świadczenia z programu 500 plus. Ponadto resort planuje określić próg dochodowy, poniżej którego potrzebujący będą mogli otrzymać darmowe porady. Teraz taką możliwość mają tylko ci najubożsi, którym przyznano świadczenie z pomocy społecznej. - Szacujemy, że ponad 8 mln osób uprawnionych trafi do systemu. System to wytrzyma, może z powodzeniem cztery, pięć osób korzystać na dyżurze z tego typu pomocy prawnej, a nie jedna osoba, jak to jest obecnie - tłumaczył Warchoł. - Prace są intensywne. Trwają analizy nad zmianą całej bezpłatnej pomocy prawnej - mówi nam Michał Woś z biura prasowego resortu.
Przypomnijmy. Obecnie po wsparcie prawne mogą zwracać się m.in. osoby poniżej 26. roku życia i seniorzy powyżej 65 lat, kombatanci, weterani, posiadacze Karty Dużej Rodziny oraz ci, którzy w wyniku klęsk żywiołowych, katastrof naturalnych lub awarii technicznych znaleźli się w sytuacji zagrożenia. Od 1 stycznia tego roku z bezpłatnej pomocy prawnej mogą także korzystać kobiety w ciąży.
Zobacz: - To może doprowadzić do śmierci o. Rydzka. Burza po publikacji Wprost