Ministerialna lista darmowych leków dla seniorów, którzy skończyli 75 lat, ma nieco ponad 1100 pozycji. - To o wiele za mało! - alarmuje dr Ostrowska. - Emeryci skarżą się, że wielu leków, których potrzebują, nie ma w wykazie. Docelowo lista darmowych leków powinna obejmować wszystkie preparaty. Przecież tak nam obiecano - dodaje. - Sprzeciw seniorów budzi także to, że bezpłatne leki mogą otrzymać dopiero po ukończeniu 75. roku życia. Ten przywilej powinni mieć wszyscy, którzy osiągnęli ustawowy wiek emerytalny - dodaje przewodnicząca związku emerytów.
ZOBACZ: Nieprawidłowości przy finansowaniu partii Ziobry? Prokuratura wszczyna śledztwo
W podobnym tonie wypowiada się opozycja. - Seniorzy i ich rodziny skarżą się na ograniczoną listę leków i utrudnienia w dostępie do recept. Nie mogą ich wypisywać lekarze specjaliści, w tym geriatrzy - mówi Michał Szczerba (40 l.) z PO. - Od października obniżony zostanie wiek emerytalny. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby darmowe leki były dostępne dla wszystkich, którzy ten ustawowy wiek osiągną - dodaje Władysław Kosiniak-Kamysz (36 l.), lider PSL.
Ministerstwo powoli zaczyna uginać się pod naciskami seniorów. - Lista darmowych leków wynosi obecnie 1167 pozycji. Pracujemy nad jej rozszerzeniem - mówiła kilka dni temu wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko (56 l.).