Stwierdzili, że wcześniejsze przechodzenie na emeryturę może przyspieszać zaburzenia poznawcze i rozwój demencji starczej. Amerykańscy naukowcy przeanalizowali związek między przejściem na emeryturę a ryzykiem demencji w reprezentatywnej grupie chińskich rolników, mających 60 lat i więcej. W Chińskiej Republice Ludowej (pełna nazwa państwa, które najczęściej określa się mianem Chin) zreformowano system emerytalny dla rolników. Teraz mogą przechodzić na emeryturę od 60. roku życia. W Chinach nie ma systemu emerytalnego, który obejmowałby całe społeczeństwo. Nie ma, bo – zgodnie z konfucjańską filozofią – po to są dzieci, by się opiekowały rodzicami. Na emeryturę przechodzi się w wieku 60 lat (mężczyźni) lub od 50 do 55 (kobiety). W gronie uprawnionych znaleźli się rolnicy, rząd ludowy dał im to prawo, by zmniejszyć ich ubóstwo w starszym wieku. Do polityki i ekonomii jeszcze wrócimy. Teraz o badaniach amerykańskich.
U osób przechodzących na wcześniejszą emeryturę stwierdzono po kilku latach istotne pogorszenie funkcji poznawczych – w porównaniu z osobami, które nie były beneficjentami programu emerytalnego, a miały tyle samo lat. W testach najsilniejszym wyrazem tego było pogorszenie przypominania sobie słów – bezpośrednio po ich usłyszeniu, przypominanie sobie z pewnym opóźnieniem oraz całościowe gorsze zapamiętywanie słów. Jest to w badaniach neurobiologicznych uważane za istotny wskaźnik ryzyka demencji.
Bardziej negatywne dla sprawności umysłowej skutki wcześniejszego przechodzenia na emeryturę zaobserwowano u kobiet – omawia PAP wyniki badań opublikowanych w „Journal of Economic Behavior and Organization” „Ogólnie, negatywny wpływ wczesnej emerytury na zdolności poznawcze i zaangażowanie społeczne znacznie przewyższają korzystny wpływ programu emerytalnego na różne zachowania prozdrowotne" – skomentował w publikacji jej współautor, ekonomista prof. Plamen Nikolov.
Jeśli wyniki badań są mniej więcej reprezentatywne dla szerszej populacji, a nie tylko dla chińskich chłopów, to… Zwolennicy podnoszenia wieku emerytalnego mogliby zyskać dodatkowy argument w dyskusji z przeciwnikami tego rozwiązania. Przypomnijmy, że 67 lat dla kobiet i mężczyzn obowiązywał od 2013 r. do 2017 r. W większości państw europejskich uprawnienia do emerytur kobiety i mężczyźni zyskują w tym samym wieku. To, wiążąc z cytowanymi badanami, daje równe szanse obu płciom możliwości wystąpienia demencji starczej. Najbardziej o zdrowie starszych wydają się dbać w Wielkiej Brytanii i Irlandii – 68 lat dla obu płci. Najmniej w Mołdawii, uznawanej za najbiedniejsze państwo w Europie, tam kobieta prawa do emerytury nabywa mając 57 lat, a mężczyzna może na nią przejść mając lat 62.
Między innymi w Chorwacji, Danii, Hiszpanii panuje równouprawnienie (67 lat). We Francji emerytem/tką można być mając już 61 lat. Właściwie to w niewielu państwach, jest jak w Polsce. Tak jest tylko na Ukrainie (62 mężczyźni/60 kobiety) i Białorusi (63/58), w Rosji (65/60) i Albanii (65/60). Wydaje się stosownym przeprowadzenie badań nad wpływem wysokości emerytur na „istotne pogorszenie funkcji poznawczych” u wysłużonych/zasłużonych (łac. emeritus).
Polecany artykuł: