Niespodziewana dyplomacja w sercu Paryża
Kiedy Paryż świętował odbudowę katedry Notre Dame, w Pałacu Elizejskim toczyły się rozmowy, które mogą wpłynąć na przyszłość Europy. Przy jednym stole zasiedli Wołodymyr Zełenski, Donald Trump i Emmanuel Macron. Spotkanie, którego wcześniej nie zapowiadano, stało się symbolem nadziei dla Ukrainy i przestrogi dla świata, że pokój wciąż pozostaje na wyciągnięcie ręki – jeśli tylko liderzy wykażą się determinacją.
Co dalej z o. Rydzykiem? Kaczyński tego nie podaruje! Jest wściekły
Zełenski: „Chcemy sprawiedliwego pokoju”
Prezydent Ukrainy mówił otwarcie o zmęczeniu wojną i potrzebie sprawiedliwego zakończenia konfliktu. – „Wszyscy chcemy, aby ta wojna zakończyła się jak najszybciej i w sprawiedliwy sposób” – podkreślił po spotkaniu. Jego słowa niosły w sobie zarówno nadzieję, jak i ciężar odpowiedzialności za miliony obywateli.
Zełenski wyraził wdzięczność Donaldowi Trumpowi za jego niezmienną stanowczość. – „Prezydent Trump jest, jak zawsze, stanowczy. Dziękuję mu za to”. To krótkie zdanie może wiele znaczyć w kontekście przyszłych negocjacji. Nie zabrakło też podziękowań dla Emmanuela Macrona. – „Dziękuję Emmanuelowi za zorganizowanie tego ważnego spotkania” – dodał prezydent Ukrainy.
Macron: „To historyczny dzień”
Emmanuel Macron, który gościł obu przywódców, nazwał sobotnie rozmowy „historycznym dniem”. Na platformie X napisał: – „Stany Zjednoczone, Ukraina i Francja. Razem w tym historycznym dniu, zgromadzeni dla Notre Dame. Kontynuujmy nasze wspólne wysiłki dla pokoju i bezpieczeństwa”.
Jego wpis, okraszony zdjęciem z Pałacu Elizejskiego, miał jedno przesłanie: solidarność międzynarodowa to klucz do zakończenia wojny. Po raz kolejny pokazał, że chce być liderem europejskiej dyplomacji, gotowym do działania, gdy inni wciąż się wahają.
Zełenski podkreślił, że „pokój dzięki sile jest możliwy”. To siła, która nie płynie z samych słów, ale z realnego wsparcia wojskowego, politycznego i gospodarczego.
Czy sobotnie spotkanie było tylko symbolicznym gestem, czy rzeczywistym krokiem ku zakończeniu wojny? Jedno jest pewne – miliony ludzi w Ukrainie potrzebują nie tylko słów, ale i działań. Macron, Trump i Zełenski wysłali światu sygnał jedności, ale teraz muszą udowodnić, że potrafią przekuć go na konkretne kroki.
Poniżej galeria zdjęć ze spotkania Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. Zapraszamy!