Czy na weselu będziemy tańczyć w maseczkach? Padła konkretna deklaracja z Ministerstwa Rozwoju

Super Express”:- Na początku tygodnia fryzjerzy i kosmetyczki ruszyli do pracy. Kiedy możemy spodziewać się, że otwarte zostaną też kluby fitness i branża weselna?

Olga Semeniuk:- W Ministerstwie Rozwoju przygotowujemy wytyczne dla blisko 40 branż, które do tej pory ponosiły największe straty w wyniku pandemii koronawirusa w Polsce. Do rozmów i pracy nad wytycznymi dołączył niedawno Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Dobrze się stało, że wspólnie udało nam się już otworzyć branżę fryzjerską oraz usługi kosmetyczne. W ślad za nimi – mam nadzieję już wkrótce - otwarta zostanie branża fitness i branża weselna, o którą pani pyta. Zwłaszcza, że młode pary i firmy, które organizują przyjęcia weselne, ale też chrzciny, czy inne imprezy rodzinne, dzwonią do nas z pytaniem: kiedy ruszamy?

– Więc kiedy konkretnie możemy spodziewać się powrotu na siłownie i przyjęcia weselne?

– Kluby fitness i firmy, które organizują przyjęcia weselne zostaną odmrożone w czwartym etapie odmrażania gospodarki, czyli na początku czerwca. Oczywiście przy założeniu, że stan epidemiczny będzie na to pozwalał .

– Co oznacza wspomniana przez panią kontrola stanu epidemicznego?

– Chodzi o to, żeby liczba zachorowań nie zwiększała się. Wówczas na początku czerwca uruchomimy zajęcia na siłowniach. Również tatuażyści, którzy do tej pory nie mogli prowadzić działalności, będą mogli wrócić do pracy. Chcemy możliwie szybko otworzyć jak najwięcej gałęzi gospodarki. W przyszłym tygodniu będziemy rozmawiać m.in. z reprezentantami branży transportu lotniczego oraz z właścicielami kin.

– Wróćmy do branży weselnej. Powtarza się pytanie, na jakiej zasadzie będą odbywały się przyjęcia weselne. Nadal obowiązuje reżim sanitarny, który może mocno ograniczać zabawę zebranym gościom. Będziemy tańczyli w maseczkach?

– Nie. Nasze wytyczne nie są obligatoryjne, ale zalecamy ich stosowanie. Jeśli chodzi o same wesela, to po szerokich konsultacjach z przedstawicielami tej branży, bierzemy pod uwagę, kryterium liczbowe oraz miejsce organizacji. Inaczej to będzie wyglądało w sali weselnej, a inaczej w plenerze, na świeżym powietrzu.

– Czyli młoda para będzie zmuszona do zaproszenia ograniczonej liczby gości?

– Zastanawiamy się nad ograniczeniem liczby gości. Branża weselna zwracała uwagę, że 50 osób na imprezie weselnej to za mało, żeby opłacało im się organizować takie przyjęcia. Wskazują, że odpowiednia liczba to 100 osób. I o tej liczbie rozmawiamy z Ministerstwem Zdrowia i Głównym Inspektorem Sanitarnym.

– Jaki reżim będzie obowiązywał na weselach?

– Zależy nam na tym, aby zredukować zbędną liczbę przedmiotów znajdujących się na stołach. Chcemy także, aby goście siadali rodzinnie. Zasadne jest 6 osób przy jednym stole. Jednak tę kwestię również jeszcze rozważamy.

Rozmawiała Sandra Skibniewska