Czy europosłowie PiS stracą immunitety? Ruszyła procedura
W czwartek 2 lutego 2023 roku, Parlament Europejski podjął decyzję o procedowaniu wniosku ws. uchylenia immunitetu Beacie Kempie, Patrykowi Jakiemu, Beacie Mazurek i Tomaszowi Porębie. Oskarżenie w procesie karnym przeciwko wymienionym posłom wniósł Rafał Gaweł - działacz na rzecz praw człowieka, założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Gaweł oskarżył posłów PiS o "popełnienie przestępstw rasistowskich na terenie Polski".
Europosłowie oskarżeni. Co było podstawą?
Podstawą oskarżenia było rozpowszechnianie spotu Prawa i Sprawiedliwości w trakcie kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi w 2018 roku w którym przedstawiciele ugrupowania krytykowali politykę migracyjną prowadzoną przez Platformę Obywatelską.
"Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa potwierdził, że akt oskarżenia ma podstawy prawne i zarejestrował sprawę. Proces sądowy nie mógł jednak ruszyć, bo oskarżeni pisowcy schowali się przed odpowiedzialnością karną za immunitetem" - informuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych w poście na Facebooku. Wniosek o ich uchylenie do Parlamentu Europejskiego skierowała Sędzia Edyta Snastin-Jurkun.
Patryk Jaki zabiera głos. "Sprawa jest absurdalna"
Sprawę postanowił skomentować Patryk Jaki poseł do Parlamentu Europejskiego IX kadencji, będący jednym z oskarżonych w procesie.
"Pan Rafał Gaweł jest kryminalistą, jest ścigany za inne rzeczy listem gończym. I on próbuje wmówić ludziom, że my nie mieliśmy prawa polubić spotu PiS, który przestrzegał przez zbyt liberalną polityką imigracyjną. Zresztą z czasem sama UE przyznała nam rację zamykając dużą część granic. Prokuratura dwa razy zbadała sprawę i odmówiła wszczęcia postępowania. Natomiast teraz ten człowiek postanowił wytoczyć nam prywatną sprawę. Skandalem jest to, że PE poddaje to pod głosowanie. Cała sprawa jest absurdalna, w ten sposób legitymizuje się działalność tego człowieka kryminalisty" - powiedział Patryk Jaki w rozmowie z SuperExpressem.
Rafał Gaweł został w 2019 roku skazany przez polskie władze na 2 lata więzienia za oszustwa przy prowadzeniu działalności gospodarczej. 30 września 2020 roku otrzymał tymczasowy azyl polityczny w Norwegii.