Czwarta fala koronawirusa coraz bardziej niepokoi polski rząd. Mateusz Morawiecki za wszelką cenę próbuje nakłonić Polaków do szczepień, ale procent osób, które przyjęły preparat jest wciąż zbyt niski. A to może oznaczać, że na jesieni będziemy się zmagali z dużymi wzrostami zakażeń. Co rozważa rząd? Koncepcji jest kilka scenariuszy, łącznie z tym, który mówi o wprowadzeniu obostrzeń. Według rzecznika Ministerstwa Zdrowia, restrykcje mogą dotknąć osoby, które nie są zaszczepione. - Jeżeli nie będziemy się szczepić to pamiętajmy, że w pierwszej kolejności te regiony, w których wyszczepienie będzie najmniejsze, tam będzie największa transmisja wirusa i te regiony na samym początku będą objęte obostrzeniami - powiedział w Polsat News Wojciech Andrusiewicz. Wciąż jednak nie ma decyzji, kiedy rząd mógłby ogłosić plan działania w związku ze zbliżającą się czwartą falą koronawirusa.
NIE PRZEGAP: Groźny wirus atakuje dzieci, śmiertelność nawet 37 procent!