Kazimierz Kutz wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego z pierwszego miejsca ze śląskiej listy partii Palikota.
- Chodzi o to, by do Parlamentu Europejskiego dostali się ludzie, którzy coś znaczą. Dodał, że choć ma 84lata, nie czuje się za stary. Na dowód przytoczył przykład amerykańskiego senatora, który do 104. roku życia sprawował swój mandat.
ZOBACZ TEŻ: Kaczyński kontra Konmorowski. wSieci zapowiada rewanż
Kutz podkreślił, że w Parlamencie Europejskim będzie chciał zająć się problemami swojego regionu. - Będę starał się zrobić coś dla Ślązaków w ich problemie procesów tożsamościowych, że chcą uznania ich za grupę etniczną - powiedział polityk.
W ostatnich wyborach do Senatu Kutz startował jako kandydat niezależny. Dostał 81,6 tys. głosów, ponad 60 proc. głosów oddanych w swoim okręgu. Pod względem liczby uzyskanych głosów zajął 19. miejsce w kraju. Najlepszy wynik w wyborach do Senatu 2011 roku odnotowała Barbara Borys-Damięcka (196 735 tys. głosów). Ponad 100 tys. głosów zebrało siedmiu senatorów, m.in. Bogdan Borusewicz i Marek Borowski.