TADEUSZ CYMAŃSKI

i

Autor: Tomasz Radzik TADEUSZ CYMAŃSKI

Cymański o obniżeniu pensji posłom: Przyjmuję to ze zrozumieniem

2018-04-07 4:00

Jedność utrzymania obozu jest ważniejsza od innych rzeczy - podkreśla w rozmowie z "SE" Tadeusz Cymański.

"Super Express": - Prezes Kaczyński chce obniżki pensji polityków. Po kieszeni dostaną nie tylko parlamentarzyści, ale także samorządowcy. To dobrze?

Tadeusz Cymański: - Decyzja prezesa jest reakcją na atmosferę, jaka powstała przy okazji przyznawania tych nieszczęsnych premii ministerialnych. Prezes bardzo wyraźnie powiedział, że to odpowiedź na oczekiwania społeczne.

- W rozmowie z portalem wPolityce.pl Jarosław Kaczyński stwierdził, że chciał, aby była premier Beata Szydło, mówiąc w Sejmie o premiach, "pokazała pazurki". Jakiś czas później zmienia zdanie, negując pomysły premii ministerialnych. Jak to wyjaśnić?

- Trzeba być precyzyjnym. Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego przyznanie premii nie było aż takim skandalem. Najważniejsza jest jednak ocena obywateli, którzy jasno określili, jak na to patrzą.

- Spodziewa się pan dyscypliny partyjnej podczas głosowania nad pomysłem prezesa Kaczyńskiego?

- Jestem przekonany, że znakomita większość będzie głosowała za przyjęciem tej koncepcji. Zobaczymy jednak, jak zachowa się opozycja, która jak dotąd bardzo nas krytykuje. Czas pokaże, czy nas poprą.

- Obniżanie pensji wszystkim wydaje się dość ryzykowne. Odpowiedzialność zbiorowa za wybryki polityków PiS z nagrodami to dobry pomysł?

- Oczywiście we wszystkim musi być jakaś logika. Jeżeli chcemy, aby było dobrze, to musimy wyważyć proporcje. Inaczej zarabia minister, a inaczej burmistrz małego miasta. Na pewno nie jest to głos przeciw komukolwiek.

- Beata Mazurek stwierdziła, że nie sądzi, iż po decyzji o przekazaniu przez ministrów premii na rzecz Caritasu jakikolwiek polityk PiS "jest niezadowolony". Doprawdy?

- Przyjmuję tę decyzję ze zrozumieniem.

- Czy zrozumieć oznacza zaakceptować?

- Tak. Jedność utrzymania obozu jest ważniejsza od innych rzeczy.