Jak dowiedział się „Super Express”, Jarosław Gowin spotkał się już z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem (40 l.), z którym rozmawiał o przyszłości, również tej wspólnej. Nie będzie jednak bezpośredniego transferu posłów Porozumienia do klubu Koalicji Polskiej. Ustalono, że najpierw Porozumienie stworzy w Sejmie własne koło, które ma być politycznym czyśćcem, przed podjęciem oficjalnej współpracy z PSL.
Nie przegap: Gowin obnażył prawdę. Chodzi o przyszłość Porozumienia
– Nie zapraszamy Porozumienia do Koalicji Polskiej – mówi poseł Jacek Protasiewicz (54 l.) z klubu KP. – Ugrupowanie to powinno przejść swoistą kwarantannę i dopiero później można zastanawiać się, czy dla ekipy Jarosława Gowina znajdzie się u nas miejsce – dodaje polityk.
Ciepło o Gowinie wypowiada się sam lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz, który chce budować szeroki blok centrowy. – My na tę współpracę, na działania w obronie wolności, demokracji, polskich przedsiębiorców i zgłaszanie ciekawych, wspólnych inicjatyw, jesteśmy otwarci – stwierdził na antenie TVN24.
Nie przegap: Kosiniak-Kamysz o współpracy z Gowinem. Jasna deklaracja
Znacznie dalej gowinowcom do Polski 2050 Szymona Hołowni (45 l.). – W tej chwili nie prowadzimy żadnych rozmów z Gowinem. Z tego co wiem, nie było tego typu kontaktów – ucina krótko Hanna Gill-Piątek (47 l.), przewodnicząca Koła Parlamentarnego Polska 2050.