Ojciec premiera Mateusza Morawieckiego (51 l.) od wielu miesięcy zmaga się z rakiem trzustki. Polityk jednak nie daje za wygraną. Jeszcze dwa tygodnie temu spotkał się z dziennikarzem „Super Expressu” i był w świetnej formie. Opowiadał nam o swoich planach kampanijnych i o pomysłach na działalność w Senacie. Startuje bowiem w wyborach do izby wyższej parlamentu, w której chce zajmować się sprawami zwykłych ludzi, ale też polityką zagraniczną. – Niestety od tego czasu jego stan znacznie się pogorszył – mówi nam bliska osoba ikony Solidarności Walczącej. – Trafił do szpitala, a lekarze jego stan określają jako ciężki. Trzeba dodać, że jest przytomny i świadomy. Wierzymy, że z tego wyjdzie, że kolejny raz wygra. Wszyscy się modlimy, żeby wrócił do zdrowia – słyszymy. W szczerej rozmowie z „Super Expressem” Morawiecki junior ujawnił jakiś czas temu, że ojciec przez chemioterapię, której jest poddawany, ma problemy z nerkami. Marszałek senior mówił nam także, że dało znać o sobie serce. Jednak polityk podkreślał, że jest dobrej myśli, jeśli chodzi o swój stan zdrowia. Zaznaczał, że chce jeszcze pracować dla kraju. – Przy życiu trzymają mnie najbliższa rodzina i polityka – zdradzał nam raptem dwa tygodnie temu. Najbliższa rodzina i przyjaciele są nieustannie przy Kornelu Morawieckim.
Polecany artykuł: