Jan Maria Jackowski w zeszłym roku paradował po plaży w stroju Adama, mimo że do sezonu letniego było jeszcze względnie daleko (WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ TUTAJ). - Jestem morsem, dlatego kąpię się cały rok - zdradził nam wówczas polityk PiS. Pytany o brak odzienia, odparł tylko, że była to dzika plaża i że nie obawiał się wzroku innych ludzi. Odważnie, bo przecież nigdy nie wiadomo, kto wyskoczy zza krzaków.
QUIZ: Podróże polityków. Czy zgadniesz, ile nas kosztowały?
Zamiłowanie do nietypowego plażowania najwyraźniej nie przeszkadza ojcu Tadeuszowi Rydzykowi, bo Jackowski często gości w jego mediach. Ostatnio mądrzył się na temat podwyżek nauczycieli. - W tej chwili wszyscy nauczyciele będą konsumować skutki zmian w ustawie Karty Nauczyciela, ponieważ gwarantuje ona wzrost płac. Można powiedzieć, że wszystko jest zgodne z harmonogramem i założeniami, ale intencją większości jest to, aby parlament jak najszybciej przyjął tę nowelizację - wskazał. - Przypomnę, że ta ustawa jest pokłosiem podpisanego porozumienia między rządem a „Solidarnością”. Niestety nie przystąpiły do niego pozostałe centrale związkowe, które wówczas protestowały - podkreślił Jan Maria Jackowski.