Chcę wygrać z rakiem dzięki Bogu i jodze

2016-08-13 7:00

Pogodna, pełna życia i energiczna… Była posłanka PiS Nelli Rokita (59 l.) nie sprawia wrażenia osoby, która przechodzi życiowy dramat. Tylko w „Super Expressie” opowiada o swojej walce ze śmiertelną chorobą, książce, nad którą pracuje, oraz pielgrzymce drogą św. Jakuba w Hiszpanii.

Nelli Rokita planuje wiosną wydać książkę o roboczym tytule „Mój styl życia”. Będą tam porady psychologiczne, m.in. dotyczące depresji i uzależnienia, oraz recepty na zdrowy styl życia. – Trzeba kolorowo się ubierać, kochać siebie i Boga. Ponadto każdy z nas jest jakąś cyfrą, moimi cyframi są 3, 9 i 8 – mówi nam Rokita. W książce znajdzie się również historia jej dramatycznej walki z rakiem. Przypomnijmy, że w 1996 roku Nelli Rokita dowiedziała się, że ma nowotwór. Na początku 1997 r. przeszła operację, podczas której usunięto jej zaatakowane rakiem organy. Jednak po latach nowotwór wciąż daje o sobie znać. – Jest lepiej, ale walczę cały czas z chorobą… Rak to nie tylko choroba ciała, ale też choroba psychiczna – mówi. Jak dać sobie radę z rakiem? – Trzeba odnaleźć w sobie spokój, cierpliwość i równowagę psychiczną – dodaje. W życiu i w walce z chorobą ogromną siłę daje jej rozmowa z Bogiem. – Czytam codziennie Biblię. Ćwiczę również jogę. Te kwestie dają mi niesamowitą energię – stwierdza. Za kilka tygodni Nelli Rokita planuje wielką wyprawę – pielgrzymkę do grobu św. Jakuba w katedrze w Santiago de Compostella w Hiszpanii. – To będzie czas mojej wielkiej refleksji i modlitwy, a także próby – mówi na koniec.

ZOBACZ: Nelli Rokita broni Szydło