Wojciech Cejrowski od lat jest znany w Polsce. Przed laty prowadził nawet program w telewizji, czyli "WC Kwadrans", w którym zajmował się sprawami politycznymi i społecznymi. Kilkanaście lat temu wrócił na szklany ekran, ale już z programami podróżniczymi. Teraz jednak często odnosi się do politycznych spraw. Ostatnio w radiowej rozmowie w audycji "Studio Dziki Zachód" radia Wnet poruszył temat sądownictwa i sędziów. - Dlaczego trzeba zrobić reformę sądownictwa? I dlaczego to powinna być opcja "wszyscy won"... Moim zdaniem wszyscy, którzy służyli w starym aparacie powinni wylecieć, bez dochodzenia czy ktoś był dobrym sędzią, czy nie za PRL. Powinni rutynowo wszyscy stracić robotę, bo to łatwiejsze, niż rozbieranie włosa na czworo... - przyznał Cejrowski. Jako przykład podał sprawę z grudnia i skazanie funkcjonariusza ZOMO z tragedii w kopalni Wujek i to, że nikt z ówczesnych przywódców nie został rozliczony. - To jest złe świadectwo dla tej ekipy, która jest w polskich sądach w tej chwili - dodał podróżnik. Jego zdaniem skoro byli powoływani na stanowiska w czasach tamtej władzy, to musieli być jej "lizusami", którzy nie ponieśli za tamte wydawane, krzywdzące wyroki odpowiedzialność: - Więc wszyscy won! - podsumował krótko.

i
Cejrowski WŚCIEKŁY: "Wszyscy won!" Co się stało?!
2020-01-30
11:31
Wojciech Cejrowski jest znanym podróżnikiem, ale i komentatorem życia politycznego. Często wypowiada się w aktualnych sprawach związanych z polityką. Ostatnio wziął pod lupę sytuację w sądownictwie. Podróżnik przyznał bez owijania w bawełnę: - Wszyscy won! Co go tak rozsierdziło? Wszystko wyjaśnił.