Cejrowski wątek ten rozpoczął od pochwał pod adresem Donalda Trumpa, który stara się przekonać swoich rodaków, aby kupowali produkty amerykańskie i zatrudniali w swoich firmach Amerykanów. Ma to pomóc zdystansować Chiny i tamtejsze produkty. Tymczasem w Polsce: - Szydło natomiast chce, żebyśmy wszystko kupowali z Chin poprzez Jedwabny Szlak. Będziemy płacić Chińczykom kupując ich towar, podczas gdy sami nie będziemy niczego produkowali, tylko leżeli na osiedlu w Białej Podlaskiej zbudowanym za darmo. A potem jak się skończy kasa to niech się zawali.
Następnie, rozwijając tę myśl podróżnik stwierdził, że inwestycje dotyczące budowy lokali na wynajem w ramach projektu „Mieszkanie Plus” to działania pozorne. Następnie tłumaczył to, przy okazji prezentując swoje postrzeganie ekonomii: - Jeśli osoba kupuje produkt sama od siebie, to jest to działanie pozorne. To są działania księgowe. W parlamencie mówimy o tym, że zainwestowaliśmy. Ale zainwestowaliśmy własne pieniądze, to nie są pieniądze, które wpłynęły do gospodarki. Kiedy Macierewicz kupuje coś od Morawieckiego za pieniądze, które obaj zebrali z podatków. Jeżeli rządowe wojsko kupuje coś od rządu to rząd nic nie zarobił, bo to co rząd zarobił w stoczni to wydal w wojsku. Rachunek zarobkowy jest zero. Nie przyrosła forsa. Z tego samego portfela wydali i do tego samego portfela włożyli.
Zobacz także: Cejrowski o Tusku: Trzeba dziada złapać za ryżą czuprynę, wsadzić do aresztu