CBA

i

Autor: Centralne Biuro Antykorupcyjne

Z ostatniej chwili!

Były szef CBA ignoruje komisję ds. Pegasusa. Posłowie chcą, by sąd go doprowadził siłą

2025-03-31 15:49

Ernest Bejda nie stawił się na czwarte już wezwanie komisji śledczej ds. Pegasusa. Mimo jasnych decyzji sądu, były szef CBA nadal powołuje się na Trybunał Konstytucyjny. Posłowie stracili cierpliwość. Komisja wnioskuje o jego ukaranie i przymusowe doprowadzenie.

Sejmowa komisja śledcza do spraw Pegasusa miała w poniedziałek przesłuchać Ernesta Bejdę w trybie niejawnym. To już czwarty raz, gdy były szef CBA nie pojawił się na wezwaniu. Tym razem przysłał usprawiedliwienie, powołując się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka nie ma wątpliwości: „To bezzasadne”.

Pilne! Ziobro uniknął aresztu! Sąd zaskoczył, komisja wściekła

Komisja śledcza kontra były szef CBA. „To nie są już żarty”

Sprawa jest poważna. Bejda nie pojawił się mimo wcześniejszego postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie, który jasno orzekł, że komisja działa legalnie. Posłowie uznali, że jego kolejne unikanie stawiennictwa to nie tylko lekceważenie Sejmu, ale także prawa.

– Pan Ernest Bejda nie stawił się w dniu wyznaczonym przez komisję. Dzisiaj wpłynęło pismo, w którym powołuje się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Przypominam jednak, że mamy decyzję sądu, która odrzuca takie argumenty – oświadczyła Magdalena Sroka podczas posiedzenia.

Komisja podejmuje zdecydowane kroki. Będzie przymusowe doprowadzenie?

Wniosek komisji był jednogłośny: skierować sprawę do Sądu Okręgowego w Warszawie i domagać się ukarania Ernesta Bejdy oraz przymusowego doprowadzenia go na przesłuchanie. To środek, który wcześniej zastosowano już wobec innego prominentnego świadka, Zbigniewa Ziobry.

Poseł Lewicy Tomasz Trela zapowiedział taki scenariusz jeszcze przed rozpoczęciem posiedzenia: – Jeżeli Bejda się nie stawi, wyślemy wniosek o jego zatrzymanie i doprowadzenie – mówił w rozmowie z Polskim Radiem 24.

Co dalej z komisją ds. Pegasusa?

Komisja bada nadużycia władzy w latach rządów Zjednoczonej Prawicy, w tym użycie systemu Pegasus wobec obywateli, prawników i polityków. Ernest Bejda jako były szef CBA był jedną z kluczowych postaci mogących wyjaśnić kulisy operacji. Jego nieobecność może oznaczać nie tylko opór, ale także próbę opóźniania prac komisji.

Z każdym kolejnym nieobecnym świadkiem rośnie napięcie i polityczne koszty dla byłych funkcjonariuszy władzy PiS. W tle nieustannie powraca pytanie. Kto jeszcze będzie próbował uniknąć odpowiedzialności?

Poniżej galeria zdjęć: Jarosław Kaczyński zeznaje przed komisją śledcza ds. Pegasusa.

Polityka SE Google News
Express Biedrzyckiej - Dariusz Joński | 2025 03 31
Sonda
Czy uważasz, że Ernest Bejda powinien zostać doprowadzony siłą przed komisję ds. Pegasusa?