Marcin Święcicki

i

Autor: Archiwum serwisu

Były prezydent Warszawy: Po co to referendum?

2013-08-21 22:27

Marcin Święcicki bierze w obronę Hannę Gronkiewicz-Waltz

 

Super Express”: - Martwi pana to, że w Warszawie odbędzie się referendum?

Marcin Święcicki: - Uważam, że jest to zbędne przedsięwzięcie. Jesteśmy na rok przed wyborami. Nie widzę sensownych powodów dla zastosowania takiego rozwiązania.

- Wola obywateli jest w demokracji wystarczającym powodem.

- Rzeczywiście, około 160 tys. obywateli wyraziło taką wolę. Ale w Warszawie mieszka dużo więcej ludzi. Nie rozumiem tych ludzi, którzy chcą referendum. Nie widzę merytorycznych powodów dla jego przeprowadzenia. Dlatego pytam ich: po co?

- Tak ich motywacje tłumaczy na łamach „Super Expressu” Piotr Guział: „Hanna Gronkiewicz-Waltz zafundowała nam największą i najdroższą w Polsce administrację. Średnio w naszym kraju jest to dwieście kilkadziesiąt złotych na obywatela rocznie, a w Warszawie czterysta kilkadziesiąt. Pani prezydent zwiększyła liczbę swoich urzędników o dwa tysiące osób, co nas kosztuje co roku ponad 100 milionów złotych”.

- Nie znam tych wyliczeń. Natomiast wiem, że wiele osób chce mieszkać w Warszawie. Wiem, że miasto jest atrakcyjne. Wiem, że do stolicy ludzie chętniej się przenoszą niż się z niej wyprowadzają.

- A obecny prezydent tego fajnego miasta tak im się naraził, że chcą żeby ustąpił ze stanowiska rok przed upływem kadencji.

- Powody tego „narażenia się” są wymyślane na siłę.

- Tu nie może chodzić tylko o grę polityczną, bo o tym, że referendum się odbędzie zadecydowali zwykli mieszkańcy.

- Ma swoich przeciwników. Wygrała wybory, ale przecież wiele osób głosowało na kogoś innego. To zrozumiałe. Tak samo prezydent Komorowski – jest głową państwa, ale duża liczba wyborców głosowała na kontrkandydata. Ci ludzie chętnie by odwołali władze, które im się nie podobają. Ale zazwyczaj jest tak, ze zwycięzca rządzi do końca kadencji.

- Musi więc być coś wyjątkowo nieudolnego w rządach Hanny Gronkiewicz-Waltz...

- To mnie zaskakuje, bo ja niczego wyjątkowego nie zauważyłem. Oceniam ją pozytywnie, uważam, że zapewniła Warszawie duże środki finansowe. A potknięcia zdarzają się każdemu.

Rozmawiał Paweł Lickiewicz