„Super Express”: Pańskie nazwisko pojawia się w kontekście list partyjnych, które miałby wystawić Ruch Prawdziwa Europa. Podobno czeka pan na rozwój sytuacji. To prawda, że partia należy do o. Tadeusza Rydzyka?
Andrzej Jaworski, były poseł PiS: Żaden duchowny, zwłaszcza ojciec dyrektor, nie będzie zakładał żadnej partii.
A nie może wpływać na polityków?
Pierwszą informację o nowej partii podał „Super Express”, dwa miesiące temu. Mogę tylko powiedzieć, że sprawdziło się to, o czym napisaliście.
Jakie szanse na polskiej scenie politycznej ma Ruch Prawdziwa Europa?
Robiłem studia z politologii, więc odpowiem jako „aktywny” politolog. Ostatnie wybory do samorządu pokazały, że aż kilkanaście procent wyborców nie poszło głosować, bo nie było kandydatów, z którymi mogliby się identyfikować. W dużej mierze były to osoby o poglądach chrześcijańsko-prawicowych. Dlatego takie przedsięwzięcie ma szanse.
Brakuje chrześcijańskiej prawicy?
Każdy podmiot, który dzisiaj opowiedziałby się jednoznacznie za ochroną życia, wartościami chrześcijańskimi, jest w stanie przekroczyć próg wyborczy i powalczyć o mandaty. Jeżeli chodzi o scenę polityczną, najlepiej byłoby, gdyby pojawiła się bardziej wyrazista część Zjednoczonej Prawicy.
Przeciwnicy nowego ugrupowania pytają dlaczego nową partię ogłasza się przez media. Podobno mamy nawet do czynienia z samowolką europosła Mirosława Piotrowskiego (to on złożył wniosek o zarejestrowanie partii - red.).
Żyjemy w świecie ludzi odpowiedzialnych. Takich rzeczy nie robi się przez przypadek. Europoseł jest osobą bardzo rozpoznawalną, jednoznacznie kojarzoną jako człowiek pozytywny. W ostatnim czasie zrealizował bardzo dużo dobrych projektów. W związku z tym zadecydował i ogłosił publicznie swój pomysł.
Piotrowski nie krył się z Ruchem?
Ktoś, kto twierdzi, że Piotrowski niewłaściwie ogłosił stworzenie nowej partii, nie wie, co mówi.
Wystartuje pan z ramienia Ruchu Prawdziwa Europa?
Będę czekał na wystąpienie Mirosława Piotrowskiego. W komunikacie, który wysłał powiedział, że przedstawi założenia partii dopiero po jej formalnym zarejestrowaniu. Na pewno wiele osób będzie się przyglądało temu, jaki cel ma ta formacja, jakie pokazuje pomysły i jaki cel chce osiągnąć.
Jakub Szczepański