Obecnie średnia esbecka emerytura wynosi 3200 zł. Projekt PiS ma dotyczyć około 12 tysięcy byłych funkcjonariuszy SB, którzy pobierają teraz wyższe wynagrodzenia niż ustalony pułap. Po jego wprowadzeniu ich emerytury spadłyby do poziomu 2100 zł.
Autor projektu, wiceszef ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński zaznaczył jednak, że nowelizacja ta nie będzie obejmować byłych milicjantów, którzy nie pracowali w SB. Jak wytłumaczył: - Chodzi o funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa w znaczeniu służb specjalnych PRL, ale to nie dotyczy milicji.
Według szacunków MSWiA taka obniżka emerytur ma oszczędzić budżetowi państwa nawet ćwierć miliarda złotych rocznie. Jednak głównym powodem do wprowadzenia takiej zmiany ma być, w opinii urzędników, elementarne poczucie sprawiedliwości.
Dziennikarze donoszą, że zdarzają się przypadki esbeckich emerytur przekraczających 20 tysięcy złotych miesięcznie. Ponadto prawie 130 byłych funkcjonariuszy SB pobiera ponad 10 tysięcy emerytury. Roczna suma kosztów takich emerytur to zaś, według wyliczeń "Wprost" około 8 miliardów złotych.
Zobacz także: Komorowski zaliczył kolejną WPADKĘ! Internauci reagują błyskawicznie