Kamil Durczok zmarł w połowie listopada 2021 roku. Śmierć dziennikarza wstrząsnęła światem mediów, bo Durczok przez lata był wielką gwiazdą. Niestety, po wejściu na medialny szczyt dziennikarz doznał bolesnego upadku. Wszystko przez aferę, która wybuchła, gdy Kamil Durczok pracował jako szef "Faktów" TVN. Wybuchł wówczas gigantyczny skandal, który sprawiał, że Durczok pożegnał się ze stacją, a wielu się od niego odwróciło. Przestał być ulubieńcem widzów, którzy dawniej go uwielbiali za profesjonalizm i podejście do zawodu. Po aferze z Durczokiem było tylko gorzej, a w 2019 roku o dziennikarzu znów zrobiło się głośno, gdy został przyłapany, gdy kierował po alkoholu i spowodował kolizję niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego. Jakby tego było mało, na jaw wyszło, że Durczok podrobił podpis byłej żony Marianny Dufek na wekslu i oświadczeniach w ramach procedury kredytowej oraz przedłożenia tych dokumentów w banku, został też oskarżony o wyłudzenie kredytu.
Poruszający wywiad z byłą żoną Kamilą Durczoka
Teraz, po kilku miesiącach od śmierci Kamila Durczoka, jego była żona Marianna Dufek, postanowiła zabrać głos i udzielić wywiadu w gazecie Fashion Magazine. Na łamach magazynu szczerze opowiedziała, jak wyglądała jej relacja z Durczokiem i życie przy nim. Nie było ono usłane różami.
Tak wyglądało w rzeczywistości małżeństwo Kamila Durczoka i Marianny Dufek
Marianna Dufek przyznała, że po ślubie zmieniła nazwisko na nazwisko męża, bo czuła, że tak się robi, gdy się kogoś kocha. Dopiero po rozstaniu zrozumiała, że musi się od tego odciąć, i przypomnieć ludziom, że bycie czyjąś żoną to nie wszystko. Faktycznie, wielu postrzegało ją przez pryzmat znanego męża, choć sama - także będąc - dziennikarką odnosiła sukcesy. W rozmowie z Fashion Magazine, którą przeprowadził Mateusz Szymkowiak, Dufek wyznała, że nie bała się małżeństwa na odległość, bo czuła, że to dobry model dający swobodę. Gdy Kamil Durczok robił karierę w Warszawie, ona mieszkała w Katowicach, widywali się w weekendy. Jak sama przyznała w nowym wywiadzie, problem z mężem zaczął się, gdy Durczok trafił na stanowisko szefa "Faktów" TVN: - Porzucił mnie i syna na rzecz redakcji. Byli ze sobą bardzo związani. "Fakty" to było całe jego życie. A ja byłam z niego dumna, gdy odbierał kolejne nagrody.
DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD GALERIĄ ZDJĘĆ MARIANNY DURCZOK z sesji dla magazynu Fashion Magazine:
Kulisy małżeństwa Kamila Durczoka. Reakcja żony na pytanie o seksoholizm zwala z nóg
Na pytanie, dlaczego rozstała się z Durczokiem, Dufek odparła: - Jednej konkretnej przyczyny nie potrafię wskazać. Było ich pewnie wiele. Robiłam błąd, bo patrzyłam na związek przez pryzmat swoich wartości. Zawsze mi się wydawało, że gdybym kogoś poznała, to szczerze powiedziałabym o tym i dzielnie stawiła temu czoła. (...) dopiero dużo później zrozumiałam, że on się nie rozstawał ze mną dla jednej kobiety, ale dla wielu. W tym sensie był uczciwy, ale nie miał odwagi tego powiedzieć. Gdy przeprowadzający wywiad dziennikarz dopytał ją, czy Durczok nie miał tyle odwagi, by powiedzieć, że jest seksoholikiem, odarła: - Że jest wielostronnie uzależniony. Nie miałam tej świadomości. A jeśli mi się kiedyś pojawiła taka myśl, to ją zwyczajnie wyparłam. Nie miałam dowodów. Byłam daleko - wyznała szczerze.