Przesłuchanie Barbary Skrzypek i medialna eskalacja
12 marca 2025 roku prokurator Ewa Wrzosek uczestniczyła w przesłuchaniu Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego. Przesłuchanie dotyczyło sprawy tzw. dwóch wież i działalności spółki Srebrna. Kilka dni później, 15 marca, Skrzypek zmarła z powodu zawału serca.
W przestrzeni publicznej niemal natychmiast pojawiły się komentarze i oskarżenia. Przede wszystkim ze strony polityków opozycji. Sugerowali oni, że działania prokuratury mogły przyczynić się do tej śmierci. W szczególności zaczęto wskazywać na postać prokurator Wrzosek.
Amerykanie wycofują żołnierzy spod Rzeszowa. Tusk przerywa milczenie
Ponad 500 milionów kontaktów. Główne źródło: portal X
Jak informuje Instytut Monitorowania Mediów, w dniach 15–31 marca opublikowano ponad 84 tysiące materiałów dotyczących sprawy Ewy Wrzosek. I w mediach tradycyjnych, jak i społecznościowych. Łączny zasięg przekazu oszacowano na 528 milionów kontaktów, co oznacza, że statystyczna osoba mogła zetknąć się z tym tematem aż 17 razy.
Największa część materiałów (78%) pochodziła z platformy X (dawniej Twitter), gdzie komentarze były szczególnie nacechowane emocjonalnie.
Język debaty publicznej. Przewaga przekazu negatywnego
Z analizy IMM wynika, że przekaz medialny był w większości negatywny. Szczególnie w mediach prawicowych oraz w wypowiedziach polityków związanych z PiS. Ewa Wrzosek była określana jako osoba „fanatycznie antypisowska”, a jej rola w przesłuchaniu Skrzypek została przedstawiona jako kontrowersyjna.
Z drugiej strony, pojawiły się również głosy wsparcia. W mediach liberalnych oraz wśród użytkowników portalu X prokurator była opisywana jako profesjonalna, niezłomna i stojąca na straży prawa. Pojawiły się hasztagi: #MuremZaWrzosek i #AniKrokuWstecz.
Mowa nienawiści, groźby i eskalacja emocji w sieci
Według Moniki Ezman, dyrektorki Centrum Zarządzania Jakością i Działu Analiz w IMM, eskalacja emocji w mediach społecznościowych była wyjątkowo silna. Znaczna część komentarzy miała charakter obraźliwy, zawierała groźby oraz dehumanizujące określenia.
– Zjawisko hejtu w sieci staje się coraz bardziej widoczne, szczególnie po ograniczeniu moderacji. Problem nie zaczyna się jednak w mediach społecznościowych, lecz w przestrzeni medialnej silnie powiązanej z polityką – komentuje Ezman.
Wskazuje również, że tego typu narracje przenoszą się bardzo szybko z redakcji do sieci, gdzie z powodu anonimowości dochodzi do największego nagromadzenia agresywnych komentarzy.
Rosnące zasięgi Wrzosek. Społeczna reakcja podzielona
Profil Ewy Wrzosek na platformie X zyskał w analizowanym okresie 2,6 tys. nowych obserwujących, a jej wpisy wygenerowały 6,4 miliona wyświetleń i ponad 182 tysiące interakcji. To pokazuje skalę zainteresowania oraz zaangażowania społecznego. Zarówno pozytywnego, jak i negatywnego.
– Mowa nienawiści nie dotyka wyłącznie polityków czy prokuratorów. Jej ofiarami bywają także osoby prywatne, a nawet dzieci – podsumowuje Ezman.
Poniżej poruszająca galeria: Grób Barbary Skrzypek po pogrzebie.

