Rzecznik Praw Obywatelskich, Mikołaj Pawlak, prezentował w Sejmie, w nocy z czwartku na piątek, sprawozdanie ze swojej działalności w 2020 roku. Pawlak powiedział, że miniony rok był dla dzieci wyjątkowy ze względu na pandemię COVID-19 i wprowadzone w związku z tym ograniczenia. - Dzieci urodzone po 2000 roku można powiedzieć, że są pokoleniem dobrobytu i nie były przygotowane, żeby przetrwać czas w pełnym spokoju zamknięcia, odseparowania - ocenił RPD. Jego zdaniem edukacja zdalna, ograniczenia w przemieszczaniu się i wiele innych aspektów społecznych będą przyczynkiem do podejmowania nowych tematów badawczych oraz nieprzewidywanych dotychczas wyzwań zarówno w zakresie legislacji, ale przede wszystkim w zakresie wzajemnego wsparcia i odbudowania więzi społecznych wśród dzieci.
Draka w Sejmie! Posłanka Lewicy wygarnęła Czarnkowi. Burza oklasków [Wideo]
Jednak wyjątkowo wiele emocji wzbudziło nie tylko to, co Mikołaj Pawlak powiedział w ramach sprawozdania, ale to jak wyglądał. Rzecznik Praw Dziecka pojawił się w koszulce, ze znaną z bilbordów i plakatów grafiką. Jego ubiór wzbudziła sensację wśród posłów, którzy natychmiast to skomentowali. - Wstyd i żenada. To ma być Rzecznik Praw Dziecka... - wzburzyła się posłanka Monika Rosa z Koalicji Obywatelskiej, pokazując na Twitterze zdjęcie Pawlaka. Na jej wpis odpowiedział Robert Winnicki, poseł Konfederacji: - No tak, oburzające, niesłychane - jak śmie Rzecznik Praw Dziecka przypominać o podstawowym prawie człowieka i dziecka - do życia - napisał. A Jan Mosiński z PiS zapytał Rosę: - A dziecko w łonie matki to nie człowiek? Posłanka Katarzyna Lubnauer z KO dodała od siebie: - Rzecznik Praw Dziecka regularnie zapomina, że powinien być też rzecznikiem tych narodzonych. Niektórym fundamentalizm zastępuje myślenie.
Fani osłupieli na widok zdjęcia Joanny Racewicz. Nie spodziewali się tego! Totalny szok