Bury pozostanie na wolności

2015-12-04 3:00

Wczoraj Sąd Okręgowy w Katowicach zdecydował, że były poseł PSL Jan Bury (52 l.) nie trafi do aresztu tymczasowego. Prokuratorzy zarzucają mu m.in. przyjęcie około miliona złotych łapówki.

Jan Bury

i

Autor: Archiwum serwisu Jan Bury

Przypomnijmy, że na byłym pośle ludowców ciążą zarzuty korupcyjne oraz zarzuty wpływania na obsadę dyrektorskich stanowisk w Najwyższej Izbie Kontroli w Rzeszowie. Dwa tygodnie temu sąd nie zgodził się na jego areszt, ale od tej decyzji odwołali się śledczy. I wczoraj rozpatrywany był ich protest.

Posiedzenie trwało kilka godzin. Polityk odetchnął z ulgą. Sąd doszedł do wniosku, że Jan Bury nie powędruje do aresztu. - Dziękuję swoim obrońcom. Widać, że sądy są w Polsce niezawisłe. Podczas procesu dowiodę swojej niewinności - powiedział po wyjściu z sali Jan Bury.

Ta decyzja nie spodobała się prokuratorom. - Uważamy, że istnieje silna realna obawa, iż oskarżony będzie mataczył w śledztwie. Dodatkowo za czyny korupcyjne grozi mu także surowa kara - mówił nam Tomasz Tadla z PA w Katowicach.

W tej sprawie grozi mu do 12 lat więzienia.

Zobacz: Lis OBRAŹLIWIE o PiS: Bezprawie i Niesprawiedliwość! Co jeszcze napisał?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki