Anna Maria Anders

i

Autor: Michał Wargin

BRUTALNY atak emerytki na Annę Marię Anders! Co się stało?

2016-03-04 14:54

Do awantury doszło w Suwałkach w czasie uroczystego otwarcia wystawy o generale Władysławie Andersie. Obecnej na spotkaniu córce generała Annie Marii Anders, która startuje w wyborach uzupełniających do Senatu na Podlasiu, zarzucono, że przyjechała na wiec wyborczy. Swój sprzeciw wyrazili będący na otwarciu wystawy ludzie.

To miało być uroczyste otwarcie wystawy poświęconą generałowi Andersowi. Do Suwałk przyjechała jego córka Anna Maria Anders wraz z politykami PiS: ministrem Mariuszem Błaszczakiem i wiceministrem Jarosławem Zielińskim. Część przybyłych na spotkanie osób odczytała wizytę Anders jednoznacznie - to wiec wyborczy! W końcu piątek jest ostatnim dniem kampanii przed niedzielnymi wyborami. W niedzielę odbędą się wybory uzupełniające do Senatu na Podlasiu w okręgu nr 59, do którego zaliczają się także Suwałki.

Anders broniła się, że nie jest w mieście jako kandydatka wpierana przez Prawo i Sprawiedliwość w wyborach, ale ze względu na pamięć ojca: - Jak was nie interesuje wystawa o moim ojcu, to to nie jest wasze miejsce, żeby być tu. Nie jestem tu jako kandydat, tylko jako córka mojego ojca! - tłumaczyła wzburzona. I dodała: - Jak komuś się nie podoba, to nie musi tu być! Nie mogła jednak spokojnie wyjaśnić swego stanowiska, bo została zakrzyczana przez przybyłych. Jedna z kobiet, która na bluzce miała przypinkę z napisem KOD, zarzuciła jej, że ludzie na Podlasiu chcą normalności, powiedziała też, że jej jako emerytce władza dała w ramach podwyżki marne grosze: - Daliście emerytom po dwa złote! - krzyczała zdenerwowana emerytka. Obecny na miejscu mężczyzna zarzucił, że w czasie takiego spotkania nie powinno być miejsca na agitację wyborczą: - To jest bezprawie! - wołał zdenerwowany.

Zobacz: Anna Maria Anders ma DWIE EMERYTURY