- Bosak ostrzega, że upadek rządu mógłby osłabić pozycję Polski w NATO.
- Lider Konfederacji nie wyklucza nowego porozumienia z innymi partiami przed wyborami do Senatu.
- Krytykuje wpływ Donalda Tuska na Rafała Trzaskowskiego: „Zdrowsza sytuacja byłaby z komisarzem”.
- Uważa, że głowa państwa powinna zawetować ustawę ws. pomocy dla Ukraińców.
„Zdrowsza sytuacja” z komisarzem w Warszawie
Bosak w ostatnich dniach coraz ostrzej ocenia sytuację w obozie rządzącym. Na antenie Radia Zet skomentował relacje Donalda Tuska z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim.
„Zaczynam mieć wrażenie, że zdrowsza byłaby sytuacja, gdyby Donald Tusk wprowadził komisarza w Warszawie, niż gdyby tego biednego Trzaskowskiego tak poniewierał, jak to w tej chwili robią” – powiedział lider Konfederacji.
Jego zdaniem, chaos w relacjach wewnątrz Koalicji Obywatelskiej to tylko symptom głębszego kryzysu. – „Rząd traci kontrolę nad sytuacją, a to może się skończyć wcześniejszym przesileniem” – oceniał nieoficjalnie w rozmowie z dziennikarzami.
Bosak: partie muszą łączyć siły
Polityk odniósł się również do ewentualnej współpracy ugrupowań przed wyborami do Senatu, nie wykluczając szerokiego porozumienia
„Nie ma takich rozmów. Natomiast od momentu, kiedy partie lewicowe zawiązały porozumienie w celu wygrywania, mieliśmy pakt senacki – to był pakt o charakterze lewicowym czy centrowo-lewicowym. No tak [PSL jest lewicowy], działał legalnie w czasach komunizmu” – mówił.
„Jeżeli partie o profilu lewicowym mogą zawiązywać porozumienie po to, żeby wygrywać, to partie inne też mogą. Niczego nie wykluczam, powinniśmy szukać partnerów nie w jednej partii, tylko w różnych” – dodał Bosak.
„Jeżeli partie centrowe chciałyby wspólnie z nami wygrywać wybory do Senatu, wystawiając dobrych kandydatów propolskich, konserwatywnych, wolnościowych czy narodowych, powinniśmy o tym rozmawiać” – zaznaczył.
„Upadek rządu to ryzyko dla Polski w NATO”
Bosak ostrzegł również, że potencjalny upadek rządu Donalda Tuska może mieć skutki wykraczające poza polską scenę polityczną. W jego ocenie taki scenariusz mógłby zostać odebrany przez sojuszników jako oznaka niestabilności, co w obliczu rosyjskiej agresji stanowiłoby zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju.
„Jeśli rząd się rozpadnie, Polska może stracić zaufanie sojuszników. A w sytuacji wojny w Ukrainie i napięć na wschodniej flance NATO to bardzo ryzykowne” – ostrzegł Bosak.
Według polityka to właśnie teraz Polska powinna wykazać się spójnością i strategiczną konsekwencją, bo każdy sygnał chaosu i braku stabilności może zostać wykorzystany przez Rosję do podważenia pozycji sojuszu.
Poniżej galeria zdjęć: Krzysztof Bosak wywija fikołki. Ale on ma kondycję!
