W Sejmie zawsze bryluje w garniturze. Ale kiedy kamery nie widzą Borysa Budki w całości, ten postanawia dla ochłody zrzucić nieco ciuchów. Tym bardziej, że jak widać, i wiceszefowi Platformy dają się we znaki wysokie temperatury w Polsce. Dlatego ostatnio Budka w studiu Polsatu w Katowicach siedział więc w … krótkich spodenkach.
- Byłem „na żywo” w katowickim studiu w Polsacie i na szczęście kamera brała mnie od pasa w górę, więc przy tych upałach mogłem wyjść w krótkich spodenkach. To było zamierzone, na luzie. Udało mi się w te upały być bardziej „na chłodno” - mówi z uśmiechem w rozmowie z „Super Expressem” były minister sprawiedliwości Borys Budka.