Bogdan Klich

i

Autor: Marcin Smulczyński

Bogdan Klich: Terroryści chcą zasiać panikę w całej Unii Europejskiej

2015-11-14 12:29

Terroryzm jest zagrożeniem wszędzie w Europie, choć Polska nie jest głównym celem terrorystów - uważa były minister obrony narodowej Bogdan Klich

„Super Express”: - Wczorajsze zamachy w Paryżu sterroryzowały pół stolicy Francji. Jaki cel postawili sobie terroryści?
Bogdan Klich: - Rzeczywiście seria zamachów w Paryżu przypomina skalą aktów terrorystycznych z Londynu i Madrytu sprzed 10 lat. Wtedy terroryści wykorzystując to, że społeczeństwa zachodnie miały świeżo w pamięci zamachy z 11 września, chcieli wywołać panikę wśród obywateli Wielkiej Brytanii czy Hiszpanii. Wydaje się, że tym razem chodziło o zastraszenie nie tylko jednego społeczeństwa, ale zasianie paniki w całej Unii Europejskiej.
Pana zdaniem, taka skala zamachów pozwalała służbom wykryć terrorystów? To nie był pojedynczy szaleniec, ale zorganizowana grupa.
Walka ze współczesnym terroryzmem jest niezwykle trudna. Dzisiejszy terroryzm tym różni się od tego z lat 70. czy 80., że działa w skali globalnej. Jest też trudniejszy do rozpracowania przez służby, ponieważ aktów terroru nie dokonują hierarchicznie zorganizowane grupy terrorystyczne jak ETA, IRA czy Czerwone Brygady. Dziś terroryści działają w luźno połączonych ze sobą niewielkich zespołach, które trudno infiltrować i które niezwykle trudno wykryć.
W Europie robimy wystarczająco dużo, by terroryzm zwalczać?
Po wspomnianych zamach w Madrycie i Londynie Unia Europejska stworzyła mechanizmy współpracy przy zwalczaniu terroryzmu. Okazuje się jednak, że są one niewystarczające. Trzeba pójść o krok dalej. Państwa członkowskie, jeśli chcą skutecznie zwalczać terroryzm, muszą przekazać Unii cześć swoich uprawnień. Chodzi o to, aby UE mogła lepiej koordynować pracę służb wywiadowczych i organów ścigania.
Zawsze przy takich zamach pojawia się pytanie, czy Polska może czuć się bezpieczna. Może?
Terroryzm jest zagrożeniem wszędzie w Europie, choć Polska nie jest głównym celem terrorystów. Z dwóch powodów. Po pierwsze, jesteśmy nowym krajem w Unii Europejskiej i z punktu widzenia terrorystów i ich celów na szczęście mniej atrakcyjnym niż Francja, Niemcy czy Wielka Brytania. Po drugie, z tych krajów bardzo wielu obywateli uczestniczy w walkach po stronie Państwa Islamskiego. To samo dotyczy takich państw jak Dania i Szwecja. Wielokulturowość i wieloetniczność tych krajów sprawia, że stosunkowo łatwo jest pozyskać tam ludzi do grup terrorystycznych. Polska jest w zasadzie państwem jednorodnym etnicznie i kulturowo, a więc mniej narażona na ataki terrorystyczne.
Rozmawiał Tomasz Walczak

Bogdan Klich. Senator PO, były minister obrony narodowej