Prokuratura Krajowa przekazała, że prok. Michał Ostrowski wszczął postępowanie, ale nie miał uprawnień do przydzielenia sobie tej sprawy osobiście. - W obiegu dokumentacji ta sprawa nie istniała - powiedziała obecna na konferencji prasowej prok. Anna Adamiak. Dodała, że sprawa musi być przyjęta w prokuraturze, by nabrała bieg, a w tym przypadku śledztwa nie było.
Prokuratura Krajowa: - Ostrowski nigdy nie powinien prowadzić tej sprawy, ta sprawa po raz pierwszy dopiero zostanie przydzielona prokuratorowi do rozpoznania. Jak przekazano zostało wszczęte śledztwo na podstawie zawiadomienia PG o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień przez zastępcę Prokuratora Generalnego prok. Michała Ostrowskiego.
Sprawa "zamachu stanu" i zawieszenie prokuratora
Przypomnijmy, że Adam Bodnar wydał decyzję w sprawie prok. Michała Ostrowskiego, który to w zeszłym tygodniu poinformował, że wszczął śledztwo ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa zamachu stanu przez m.in. premiera Donalda Tuska, marszałków Sejmu i Senatu. Teraz, postanowieniem ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara, prokurator Ostrowski przez sześć miesięcy, czyli do dnia 10 sierpnia 2025 r., jest zawieszony w czynnościach służbowych.
Prokurator Ostrowski przerwał milczenie: "Chciałem mieć tylko spokój i obiektywnie prowadzić to śledztwo"
Sam zainteresowany w rozmowie z Polsat News świadczył, że nie popełnił żadnego przewinienia dyscyplinarnego: - Pracuję trzydzieści lat, naprawdę chciałem mieć tylko spokój i obiektywnie prowadzić to śledztwo, które w ostatnie dni prowadziłem w sposób dość aktywny. Kolejne czynności utwierdzały mnie w przekonaniu, że to wszczęcie było zasadne.
![Alfabet Millera](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-CccR-vZvD-7ycp_alfabet-millera-664x0-nocrop.jpg)