Rosja grozi, że "nie będzie czekać w nieskończoność"
Zacharowa poinformowała, że Moskwa kontynuuje dialog z Komisją Europejską i Wilnem, które zapewniły, że „sprawa powinna zostać rozwiązana w najbliższym czasie”. - Mamy nadzieję, że jedyna słuszna decyzja zostanie podjęta w Brukseli i Wilnie, co zapewni niezakłócony tranzyt do eksklawy Rosji - powiedziała Zacharowa. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ oświadczyła jednak, że przedsiębiorcy ponoszą straty z powodu "nielegalnych"restrykcji nałożonych przez Litwę, więc Moskwa nie będzie "czekać w nieskończoność".
17 czerwca Litwa zakazała transportu towarów takich jak materiały budowlane, metale i węgiel z Rosji do Kaliningradu. Wilno przekonuje, że to efekt unijnych sankcji na Rosję wprowadzonych po inwazji na Ukrainę. Władze obwodu przekazały, że blokada objęła prawie połowę towarów dostarczanych z Rosji. Moskwa zagroziła "konsekwencjami".
Stanowisko Niemiec w sprawie blokady
Pierwszy zastępca przewodniczącego Komitetu Rady Federacji Rosyjskiej do Spraw Międzynarodowych Władimir Dżabarow powiedział, że blokada obwodu kaliningradzkiego może doprowadzić do konfliktu zbrojnego. Przekonywał, że sankcje wymogły USA i Wielka Brytania, które "bardzo by chciała, żeby Rosja zaangażowała się w jakiś konflikt".
Niektórzy politycy państw UE m.in. kanclerz Niemiec Olaf Scholz, uważają, że blokada powinna zostać zniesiona, bo w rzeczywistości transportu towarów nie należy traktować jako rosyjskiego importu, ale jedynie tranzytu z jednej części Rosji do drugiej.