Chcą poznać od Ziobry szczegóły zakupienia Pegasusa
Pegasus został zakupiony ze środków Funduszu Sprawiedliwości, nad którymi pieczę, jako szef resortu sprawiedliwości sprawował Zbigniew Ziobro. I właśnie w sprawie finansowania kontrowersyjnego systemu chcą walczącego z rakiem polityka przesłuchiwać śledczy posłowie. Tomasz Trela z Lewicy stanowczo mówi, że komisja będzie trzymała się litery prawa. - Jeżeli otrzymamy usprawiedliwienie możemy przekazać je do weryfikacji biegłemu – twierdzi wiceszef komisji. A przewodnicząca tego gremium Magdalena Sroka (45 l.) z Trzeciej Drogi wskazuje na elastyczność posłów. - Jest taka możliwość, żeby świadek został przesłuchany w miejscu, w którym będzie przebywał – wyjaśnia i dodaje, że nie ma wiedzy czy Zbigniew Ziobro przebywa w szpitalu.
Ta komisja śledcza jest skompromitowana
Suchej nitki na śledczych nie zostawia partyjny kolega byłego ministra, Michał Wójcik. - Komisja ds Pegasusa już dawno się skompromitowała. Każdy dzień jej pracy to starty pieniędzy podatników. Polują na Zbigniewa Ziobrę i chcą go upokorzyć, a on walczy o życie – kwituje poseł Suwerennej Polski. Dotychczas komisja przesłuchała m.in.: b. wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, b. wiceszefa MS Michała Wosia, byłego dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości Mikołaja Pawlaka oraz innych pracowników resortu sprawiedliwości.
NIŻEJ ZDJĘCIA UKAZUJĄCE, JAK SIĘ ZMIENIŁ ZIOBRO