Mariusz Błaszczak; Donald Tusk

i

Autor: Art Service / Super Express; AP Photo/Petr David Josek

Zarzuty o centralizację władzy

Błaszczak uderza w Tuska: „Demokracja walcząca” czy autorytaryzm?

2025-01-03 12:16

Podczas konferencji prasowej minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak skierował ostre słowa pod adresem Donalda Tuska i obecnej sytuacji politycznej w Polsce. Zarzucił liderowi PO, że to on, a nie Konstytucja, jest „źródłem prawa” w III Rzeczypospolitej, porównując obecną rzeczywistość do czasów demokracji ludowej.

– W III Rzeczypospolitej prawo nie funkcjonuje. Źródłem prawa nie jest Konstytucja, nie są ustawy, tylko Donald Tusk. Ale demokracja walcząca skończy tak jak demokracja ludowa – stwierdził Błaszczak, kontynuując swój krytyczny wywód.

Tusk jako „centrum decyzyjne”

„Ziobrokratura” pod lupą Brejzy: Skandaliczne działania wobec Zbigniewa Komosy ujawnione przez „Wyborczą”

Minister Błaszczak odniósł się także do decyzji Donalda Tuska w sprawie przekazania pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości. Sugerował, że Tusk, w jego opinii, osobiście decyduje o kluczowych działaniach rządu.

– W demokracji walczącej decyzje podejmuje Donald Tusk. A Donald Tusk już na portalu X obwieścił, jaka jest decyzja – powiedział Błaszczak, nawiązując do wpisów lidera PO w mediach społecznościowych.

Domański w trudnej sytuacji

Mariusz Błaszczak odniósł się również do sytuacji ministra finansów Dariusza Domańskiego, który według niego znalazł się w beznadziejnym położeniu.

– Rzeczywiście w dramatycznym położeniu jest minister Domański, bo tak czy tak czeka go odpowiedzialność. Albo Donald Tusk się zezłości i go zdymisjonuje, albo będzie odpowiadał za ewidentne naruszenie prawa wtedy, kiedy Donald Tusk się ewakuuje do Brukseli albo do Berlina – ostrzegał minister obrony.

Porównanie do demokracji ludowej

Największe kontrowersje wzbudziło porównanie obecnej sytuacji w Polsce do czasów PRL. Błaszczak, krytykując centralizację decyzji, ostrzegł, że „demokracja walcząca” zakończy swój żywot w sposób podobny do demokracji ludowej.

– Demokracja walcząca skończy tak jak demokracja ludowa – powiedział, nie szczędząc ostrych słów wobec opozycji.

Polityczna wojna na słowa

Komentarze Błaszczaka wpisują się w szerszy kontekst napięć między rządem a opozycją. Wypowiedź ministra natychmiast wywołała falę reakcji w sieci – zwolennicy PiS chwalą ministra za celne diagnozy, podczas gdy krytycy zarzucają mu hipokryzję i próbę przerzucenia odpowiedzialności za kryzys na Donalda Tuska.

Czy oskarżenia o „autorytaryzm Tuska” to próba odwrócenia uwagi od problemów rządu, czy rzeczywista diagnoza? Walka polityczna w Polsce wchodzi na coraz ostrzejszy poziom.

Poniżej galeria zdjęć: Mariusz Błaszczak vs żołnierze. Zapraszamy.

Express Biedrzyckiej WSTĘP 3.01.2025
Sonda
Co sądzisz o słowach Mariusza Błaszczaka?