Przypomnijmy - resort kultury poinformował w środowym komunikacie, że szef MKiDN Bartłomiej Sienkiewicz odwołał 19 grudnia br. dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe Rady Nadzorcze spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek. We wtorek Sejm podjął uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej. Zdaniem opozycji takie działania były jednak nielegalne, ponieważ zmiany w TVP powinny być przeprowadzone na drodze ustawowej, a nie uchwały. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jego partia będzie protestowała przeciwko tym zmianom w siedzibie stacji. Do zmian i awantury do której doszło przy Woronicza odniósł się Robert Biedroń. Jego zdaniem, styl "może budzić wątpliwości, ale nikt nie spodziewał się, że PiS odda media publiczne, które były tubą propagandową tej partii".
Plan na media publiczne jest konsekwentnie realizowany, a obecne zmiany "doprowadzą do odebrania mediów publicznych politykom" - powiedział w czwartek w Studiu PAP europoseł Robert Biedroń. Dodał, że polityka to nie jest kwestia stylu, to jest kwestia skuteczności.