W cieniu pandemii koronawirusa cały czas trwa kampania wyborcza. Politycy różnymi sposobami organizując konferencje, występując on-line czy w mediach społecznościowych próbują dotrzeć ze swoimi propozycjami do jak najszerszej grupy wyborców. Robert Biedroń, kandydat Lewicy na najwyższy urząd w państwie krytycznie odniósł się do rządowego planu ochrony gospodarki. Nie zostawił suchej nitki na wielomiliardowym pakiecie antykryzysowym, który miałby pomóc zarówno przedsiębiorcom jak i pracownikom poszkodowanym przez działania koronawirusa. Uznał, że "Tarcza" nie pomoże przedsiębiorcom i nie poprawi ich sytuacji. Jako antidotum zaproponował swoje rozwiązanie, a jest nim Pakiet Antykryzysowy przygotowany przez polityków Lewicy. - Ratowanie tej sytuacji i przyszłość polskich rodzin, przyszłość Polek i Polaków jest tutaj najważniejszym zadaniem dla nas wszystkich - powiedział Rober Biedroń na konferencji dotyczącej sytuacji przedsiębiorców. Jeden z liderów Lewicy przekonuje, że Polska musi wdrożyć działania specjalne, które będą prawdziwą tarczą antykryzysową. Kandydat Lewicy ogłosił pięć propozycji do własnego pakietu antykryzysowego. Punkt
pierwszy dotyczy zawieszenia kredytów. - Jest to pomysł zaczerpnięty z Wielkiej Brytanii, gdzie podjęto tego typu działania i są dobre przykłady - poinformował polityk. Zaznaczył, że banki muszą zostać zobligowane przez specustawę do zawieszenia kredytów przez co najmniej sześć miesięcy lub dłużej. Po drugie sprawa dotyczy opłat stałych dla małych i średnich przedsiębiorców. Biedroń zaznaczył, że tak się stało we Francji i - jego zdaniem - tak się musi stać w Polsce. - Wiele polskich firm już dzisiaj za chwilę nie będzie miało za co zapłacić za gaz, za prąd, za najem, za leasing. I państwo musi za to współodpowiadać - dodał. Zaznaczył, że ten postulat musi zostać szybko wdrożony w naszym kraju. Kwestia trzecia dotyczy umorzenia podatków i składek. - Tak zrobił uwielbiany przez rząd PiS i Polaków węgierski rząd Wiktora Orbana na Węgrzech. Tam składki zostały umorzone dla tych, którzy dzisiaj nie są w stanie ich zapłacić, bo po prostu nie generują żadnych dochodów - stwierdził Robert Biedroń. Chodzi o zawieszenie PIT-u, CIT-u i ZUS-u na co najmniej sześć miesięcy. Jak zaznaczył polityk Lewicy na Węgrzech wprowadzono ten projekt natychmiast. Czwartym punktem - jak uważa polityk - jest ochrona miejsc płacy i dopłaty do wynagrodzeń. - Tak dzisiaj dzieje się w Danii, gdzie duński rząd wprowadził specjalny fundusz, który chroni przed zwolnieniami pracowników - mówił na konferencji. Dodał, że on sam postuluje 100 proc. minimalnego wynagrodzenia dla wszystkich pracowników bez wyjątku. Zdaniem polityka Lewicy warto wprowadzić to rozwiązanie, abyśmy nie mieli do czynienia z masowym bezrobociem, plajtą wielu firm - zaznaczył.
Jako piąty punkt kandydat Lewicy zaproponował utworzenie przez rząd instytucji antyspekulacyjnej. - Państwo może tutaj wkroczyć i działać jako regulator - stwierdził. kandydata Lewicy na najwyższy urząd w państwie to niezwykle ważna kwestia, która dotyczy zatrzymania lawinowego wzrostu cen. - Produkty pierwszej potrzeby ciągle drożeją. Państwo powinno tego pilnować - dodał.
Biedroń ma swój pakiet antykryzysowy. Zagraniczne pomysły
2020-03-25
18:21
Ciekawe pomysły na ratowanie polskiej gospodarki i pomoc dla przedsiębiorców dotkniętych przez pandemię koronawirusa przedstawił Robert Biedroń. Ale trzeba przyznać, że polityk Lewicy nie napracował się zbytnio, większość swoich pomysłów skopiował z zagranicy.
Express Biedrzyckiej - gen. dr Grzegorz Gierelak