Przypomnijmy - na opublikowanym niedawno w sieci fragmencie audycji "W naszej rodzinie" z 2016 roku (CAŁOŚĆ TUTAJ) Rydzyk wspominał: - Akurat ten samochód dostaliśmy, nie wiecie o tym, od bezdomnego (...) Tak, dwa samochody dostaliśmy. Przyjechał bezdomny i dał nam dwa samochody. Jak dodał, tak hojnym bezdomnym okazał się "pan Stanisław z Warszawy", który "niestety zmarł". Redemptorysta dodał, że bezdomny był "bardzo ciekawą postacią", która ukończyła warszawską Akademię Wychowania Fizycznego, zaś pieniądze zyskał dzięki zwycięstwu "w totka". Miał tam wygrać milion trzysta pięćdziesiąt tysięcy złotych.
Poseł Nowoczesnej, Adam Szłapka nie dał jednak wiary tym rewelacjom i wysłał wniosek, aby sprawą zainteresowała się prokuratura. Historia znalazła się jednak pod lupą CBA, która teraz przesłała wniosek do śledczych, aby zbadali całą sprawę.