Bez Trumpa PiS wstanie z kolan? - pyta Tomasz Walczak

2020-11-06 7:35

Choć nikt tego jeszcze oficjalnie nie powie, wszystko wskazuje na to, że nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych będzie Joe Biden. Co zmiana w Białym Domu zmienia dla naszego kraju? Zasadniczo niewiele. To jednak spora zmiana dla Prawa i Sprawiedliwości.

Donald Trump - wyniki wyborów w USA

i

Autor: Associated Press Donald Trump - wyniki wyborów w USA

W PiS przekonują, że są gotowi na nowego amerykańskiego prezydenta. Patrząc jednak na reakcje wielu polityków tej partii i ich otoczenia na dynamiczną sytuację wyborczą za oceanem, widać, że nie najlepiej to wszystko znoszą. Antoni Macierewicz podobnie jak euro posłanka PiS Izabela Kloc powielali na przykład fake newsy nt. rzekomych fałszerstw wyborczych, które miały zabrać Trumpowi zwycięstwo.

Takie wypieranie rzeczywistości nie dziwni. Porażka Trumpa zwiastuje bowiem dla PiS koniec propagandowej narracji o wielkim i wyjątkowym sojuszu Polski i USA, które udało się rządzącej partii zbudować. Wraz z Bidenem nasz kraj wróci bowiem na miejsce ważnego, ale nie kluczowego sojusznika Stanów Zjednoczonych. Przez ostatnie cztery lata PiS mógł przekonywać o specjalnych relacjach z Waszyngtonem, ale to były przede wszystkim specjalne relacje z samym Trumpem.

On potrzebował nas, by dopieszczać swoją miłość własną i używać nas jako bicz na naszych europejskich sojuszników, z którymi się skłócił. My, a raczej nasz rząd, by pokazać, że mimo marginalizacji Polski w Unii Europejskiej jesteśmy liczącą się potęgą międzynarodową. Wielowektorową politykę zagraniczną PiS poświęcił na ołtarzu Donalda Trumpa. Teraz kiedy ten bożek najwyraźniej przechodzi do historii, rząd będzie musiał nauczyć się żyć bez jego wstawiennictwa i ochrony.

Nie da się już jednym zdjęciem z Trumpem czy wiadomością o rozmowie telefonicznej z nim przekonywać, że Polska pod rządami PiS wstała z kolan. Bez tego wizerunkowego parasola polska polityka zagraniczna jest naga i pora zacząć ją w końcu odbudowywać. Chociaż nie jestem przekonany, czy akurat PiS to potrafi.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki