W rozmowie Jacka Prusinowskiego z wicepremierem Jackiem Sasinem padło pytanie o rezygnację z rosyjskich surowców. Prowadzący "Sedno sprawy" Jacek Prusinowski powiedział: - Premier Mateusz Morawiecki mówił, że rezygnacja z rosyjskich surowców w średniej i dłuższej perspektywie może oznaczać nawet finansowo korzyści, ale w tej krótszej rozumiem, że będzie tylko drożej. Co na to minister Sasin? - Cały czas jest drożej. Można powiedzieć, że borykamy się z tym od wielu miesięcy. Jeszcze przed wojną na Ukrainie mieliśmy bardzo gwałtowny wzrost cen energetycznych, przede wszystkim gazu, który w ekstremalnych momentach podrożał kilkanaście razy w stosunku do tego, jak to było pół roku temu. Spodziewam się, że niestety może to dotyczyć również dalszego wzrostu ceny ropy naftowej w związku z tym, że wszyscy chcemy odchodzić od ropy rosyjskiej. My nie chcemy w ten sposób finansować agresji Putina i to jest zrozumiałe - wyjaśnił Jacek Sasin.
ZOBACZ: Dlaczego węgiel drożeje? Wojna to nie jedyna przyczyna [ANALIZA]
Paliwo będzie po 10 zł za litr?
Prowadzący rozmowę w Radiu Plus Jacek Prusinowski zapytał wprost, jak bardzo podrożeje paliwo, i czy w tym roku można się spodziewać ceny 10 zł za litr? - Ja nie chcę wróżyć z fusów, bo to zależy do tego, ile kosztują surowce energetyczne na rynkach światowych. My, jako rząd, zrobiliśmy wszystko, żeby te ceny ograniczać. Przede wszystkim zrezygnowaliśmy z tych wszystkich danin, które wpływały do budżetu, VAT czy akcyzy. Czyli my jako państwo już na tym nie zarabiamy - odparł Jacek Sasin.
Sieć państwowych sklepów to finał prac Krajowej Grupy Spożywczej
Wicepremier Jacek Sasin pytany o rosnące ceny żywności i oczekiwany wpływ na zahamowanie tego procesu przez Krajową Grupę Spożywczą, mówi: - Wojna spowodowała i spowoduje duży wzrost cen na rynkach zbóż. Holding będzie przeciwdziałał spekulacji. Będziemy dążyć do tego, żeby rolnicy dostawali godziwą zapłatę za produkty i żeby ceny w detalu nie były maksymalizowane.
Zapytany, czy realną perspektywą jest sieć państwowych sklepów, odparł: - Sklepy to jest jakiś finał. Zdajemy sobie sprawę, że duża część marży na rynku spożywczym to marża handlowa. Jeżeli mamy mówić o tym, żeby realnie wpływać na rynek spożywczy, to również ten komponent w holdingu powinien być i będziemy dążyć do tego, by tak było. Bardzo trudno jest zupełnie od zera coś tworzyć. Za wcześnie mówić o czymś, co jest strategią handlową na przyszłość- powiedział Sasin.
Inflacja na poziomie 10,9%
Wicepremier Jacek Sasin pytany (jeszcze przed ogłoszeniem danych GUS) o inflację przewyższającą 10%, przyznał: - Jako rząd zrobiliśmy wszystko, obniżkę podatków pośrednich, żeby zdusić inflację. Gdyby tego nie było, inflacja byłaby jeszcze wyższa. Rzeczy, o których rozmawiamy, są od nas niezależne. Wzrost cen surowców energetycznych, wzrost cen żywności, a to przecież wpływa na wzrost cen wszystkich produktów. To jest coś, co jest nie tylko polską specyfiką, ale europejską, a nawet ogólnoświatową.