Będzie dymisja szefa MSWiA w związku ze sprawą zabójstwa prezydenta Adamowicza?!

2019-01-30 22:07

Minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński (PiS) oddał się do dyspozycji premiera w związku z zarzutami o niepoinformowaniu zakładu karnego przez policję o tym, że matka Stefana W. późniejszego zabójcy prezydenta Pawła Adamowicza ma poważne obawy co do swojego syna. Minister oświadczył, że „nie unika odpowiedzialności politycznej” za zachowania policji, ale ocenia jej prace jako „profesjonalne”, nawet jeżeli „zabrakło elementu dobrej wymiany informacji”.

JOACHIM BRUDZIŃSKI PIS

i

Autor: Tomasz Radzik JOACHIM BRUDZIŃSKI PIS

Policja miała nie poinformować władz zakładu karnego o obawach matki Stefana W. na temat przebywania jej syna w zakładzie karnym. Matka przyszłego mordercy Pawła Adamowicza zgłosiła te te uwagi 30 listopada na komisariacie policyjnym nr 3 w Gdańsku. Policja poinformowała o uwagach nie przekazując jednak, że zgłosiła je matka więźnia. W opinii ministra policja mogła uznać, że matka nie chce przekazywania dalej informacji o tym, kto jest informatorem.

Minister Brudziński odpowiadając w Sejmie na pytania posłów stwierdził, że „nie zamierza się chować za plecami kogokolwiek” i zapowiedział oddanie się do dyspozycji premiera Morawieckiego, choć Sejm przyjął informację rządu dotyczącą wątpliwości pojawiających się wokół śledztwa w sprawie zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza oraz funkcjonowania systemu więziennictwa i wymiaru sprawiedliwości.

Brudziński podkreślił, że „nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że działania, które były podejmowane przez policjantów były działaniami profesjonalnymi, wynikającymi z obecnie obowiązujących przepisów”, a to czego jego zdaniem zabrakło, to „elementu dobrej wymiany informacji i dobrego kojarzenia faktów".

Minister poinformował też, że policja ustaliła 20 osób, które kierowały groźby karalne i nakłaniały do przemocy po zabójstwie prezydenta Gdańska. Wszystkie doprowadzono do jednostek policji i pięć osób aresztowano. W środę została też aresztowana na trzy miesiące osoba, która groziła Hannie Gronkiewicz-Waltz, byłej prezydent Warszawy. W sumie policja wszczęła 58 postępowań dotyczących czynów popełnionych z nienawiści oraz gróźb karalnych.

MSWiA poinformowało też, że trwa kontrola na temat tego, co działo się z notatką na temat Stefana W. i czy dotarła do komend na terenie całego kraju. Poinformował też, że ruszyła procedura cofnięcia koncesji agencji ochrony Tajfun, która odpowiadała za bezpieczeństwo podczas gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Agencja nie weryfikowała karalności pracowników ochrony, nie sprawdzała ich pełnoletniości, a także nie prowadziła nadzoru nad wykonywaniem przez nich zadań.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki