Tymoteusz Szydło

i

Autor: ŁUKASZ GĄGULSKI Tymoteusz Szydło

Przesłuchanie w sprawie syna Beaty Szydło. "Zaproszono mnie do konsulatu"

2021-04-29 9:57

Tymoteusz Szydło, syn Beaty Szydło, gdy zostawał księdzem z pompą odprawił mszę prymicyjną, na którą przyszli najważniejsi politycy PiS. Później jednak usunął się w cień, a po jakimś czasie zrezygnował z kapłaństwa i rozpoczął świeckie życie. Znalazł nawet pracę w firmie ERG Bieruń Folie, w której udziałowcem był m.in. Daniel Obajtek. Po porzuceniu sutanny w internecie zaczęły mnożyć się plotki na temat powodów decyzji syna Beaty Szydło. Nieoczekiwanie temat Tymoteusza Szydły powrócił w artykule "Gazety Wyborczej". Według dziennika miało dość do przesłuchania w sprawie syna Beaty Szydło.

Sprawa syna Beaty Szydło nieoczekiwanie powróciła w sensacyjnym tekście "Gazety Wyborczej". "Polska prokuratura i - na jej wniosek - przynajmniej jedna placówka dyplomatyczna wzywają na przesłuchania osoby, które zamieszczały w internecie wpisy na temat Tymoteusza Szydły w czasach, gdy jako ksiądz miał rzekomo zostać ojcem" - czytamy w artykule, w którym wypowiada się osoba, która miała być przesłuchiwana w Londynie. Chodzi o znanego działacza polonijnego i pisarza Piotra Surmaczyńskiego. - Zaproszono mnie do konsulatu na absurdalne przesłuchanie o życiu seksualnym Tymoteusza Szydły. Miałem być świadkiem, ale rozmowa toczyła się tak, jakbym już był oskarżony - twierdzi Surmaczyński. Dlaczego działacz polonijny w ogóle został zaproszony do konsulatu? Według "GW" pierwsze pytanie miało dotyczyć konta Surmaczyńskiego w mediach społecznościowych, On sam twierdzi, że ono od dłuższego czasu nie jest aktywne.

Gratulacje dla Beaty Szydło

Treść jednego z postów to miały być były gratulacje dla Beaty Szydło z okazji tego, że... zostanie babcią (te plotki nigdy nie zostały potwierdzone). - Pokazano mi kilka zamazanych kserokopii. Nie jestem pewien, czy to moje wpisy, bo były zamazane. Żaden z tych wpisów nie odnosił się konkretnie do Tymoteusza Szydły - podkreślił Surmaczyński, który dziwi się, że prokuratura i konsulat zajmują się tego typu sprawami. Jak czytamy w "Gazecie Wyborczej", pisarz podczas przesłuchania stwierdził, że nic nie wie na temat obcowania płciowego Tymoteusza Szydły. - Problem polega na tym, że nawet w okazanych mi wpisach nie było żadnego stwierdzenia, które takie pytania miałoby uzasadniać. Naprawdę nie rozumiem, dlaczego polska placówka dyplomatyczna ma się ośmieszać tego rodzaju sytuacjami, o prokuraturze już nie wspomnę - ocenił Surmaczyński. 

ZOBACZ TAKŻE: Antoni Macierewicz przeszedł samego siebie! To wygląda bardzo niepokojąco... Jeszcze te słowa o Rydzyku

Sonda
Jaką premier była Beata Szydło:

Oświadczenie pełnomocnika Tymoteusza Szydły

Po tym, gdy w internecie mnożyły się kłopotliwe obrzydliwe plotki na temat syna Beaty Szydło, specjalnie oświadczenie wydał jego adwokat - mecenas Maciej Zaborowski. "Całkowicie nieprawdziwe oraz zniesławiające są pojawiające się ostatnio w przestrzeni publicznej plotki dotyczące rzekomej przyczyny urlopu księdza Tymoteusz Szydło. W szczególności całkowicie nieprawdziwa jest informacja, że ksiądz Tymoteusz został ojcem" - napisał pełnomocnik Tymoteusza Szydły w październiku 2019 roku. "Jednocześnie oświadczam, że w stosunku do wszystkich osób oraz podmiotów rozpowszechniających dalej powyższe kłamstwa niezwłocznie kierowane będą do sądów prywatne akty oskarżenia oraz powództwa cywilne o ochronę dóbr osobistych"  - zapowiedział mecenas. 

CZYTAJ TEŻ: Mroczne kulisy odwołania Beaty Szydło. O tym milczano przez lata. Kaczyński za to zapłaci?!

Express Biedrzyckiej - Krzysztof Bosak: Polityka Kaczyńskiego, to polityka Putina