Beata Szydło sprzecza się z Jarosławem Kaczyńskim!

2015-07-06 12:26

Kto by pomyślał, że Beata Szydło i Jarosław Kaczyński wcale nie są tacy jednomyślni! Kandydatka PiS na premiera zdradziła kulisy partyjnych dyskusji i okazuje się, że choć publicznie nigdy się nie poróżnili to zdarzało jej się nie zgadzać z prezesem.

Kandydatura Beaty Szydło na premiera była sporym zaskoczeniem nawet dla uważnych obserwatorów sceny politycznej. Chociaż po wyborach prezydenckich pojawiały się pogłoski, że mogłaby stanąć na czele rządu PiS, to jednak niewielu komentatorów wierzyło w to, że Jarosław Kaczyński zrezygnuje z premierostwa. Kiedy stało się jasne, że prezes PiS namaścił na szefową rządu Beatę Szydło, nie ma już wątpliwości, że musi być dla niego jedną z najbardziej zaufanych osób w partii. Szydło jest bardzo dyskretna i nie zdarza jej się zdradzać kulis partyjnego życia, ale w ostatnim wywiadzie dla Do Rzeczy zrobiła wyjątek. Dała się namówić na wspomnienia z ostatnich tygodni, kiedy odbyła z Kaczyńskim rozmowę o swojej kandydaturze.

Uważam, że najlepszym kandydatem na premiera zjednoczonej prawicy jest Jarosław Kaczyński - podkreśliła, ale zdradziła za chwilę: - Przedstawił mi swoje argumenty, ale musiałam się dłużej nad tym zastanowić, bo to bardzo poważna sprawa. To naturalne, bo to nie jest łatwe zadanie.

Szydło wyznała też, że choć po namyśle przyjęła propozycję prezesa PiS, to nie zawsze we wszystkim się z nim zgadza. – Wiele razy była między nami różnica zdań. (...) Udało nam się doprowadzić, do tego, że spory merytoryczne toczą się wewnątrz partii, a nie na zewnątrz – przyznała w wywiadzie.

Zobacz też: Afera taśmowa NOWE NAGRANIA. Kwaśniewski do Kalisza: na czele rządu stoi facet, który jest RUDY i MŚCIWY