Ryszard Petru jednym wywiadem w TVN24 narobił zamieszania, jak za dawnych lat. Były polityk uważa, że "Morawiecki szuka pracy za granicą i ją sobie załatwi" (WIĘCEJ O TYM PRZECZYTASZ TUTAJ). Przy okazji Petru wtrącił coś o Beacie Szydło. Byłej premier na pewno to się nie spodoba. Zdaniem twórcy sukcesu Nowoczesnej Mateusz Morawiecki "robi znacznie lepsze wrażenie na niektórych przywódcach europejskich w porównaniu z Beatą". - O której mówili - tu cytat - że to typ "premiera z kartką" - zdradził Ryszard Petru. Obecny szef polskiego rządu natomiast "podobno wygląda na decyzyjnego". Wywód byłego lidera Nowoczesnej musi mocno zaboleć Beatę Szydło, bo powstało wrażenie, że była ona osobą niedecyzyjną, która wszystkie ważniejsze wytyczne miała zapisane na kartce. Coś czujemy, że jak była szefowa rządu spotka gdzieś Ryszarda Petru, to sobie z nim poważnie pogada. W końcu to upokorzenie nie może mu ujść płazem.
ZOBACZ TAKŻE: Tusk mistrzowsko zmiażdżył Dudę. Potem zmiażdżono jego. Koszmarny odwet! Można się załamać
Ryszard Petru - w przeciwieństwie do Beaty Szydło - po tym, gdy przestał być w politycznej ekstraklasie, zupełnie wycofał się z polityki i zajął się biznesem. Na pewno zyskał na tym finansowo. - To są nieporównywalne pieniądze - ujawnił. - Finansowo polityka nie zachęca do powrotu - dodał, jak to sam ujął, "przewrotnie".